Były działacz młodzieżówki partii Wiosna Przemysław Stefaniak oskarżył lokalną koordynatorkę „Wiosny” o mobbing. Stefaniak opowiedział portalowi wPolityce.pl o nagannych zachowaniach, do jakich miało dochodzić w Wiośnie. Donosił o tej sprawie partnerowi Roberta Biedronia Krzysztofowi Śmiszkowi, ten jednak nie podjął zdecydowanych działań. W rozmowie z portalem gazeta.pl wyjaśnił, jak z jego perspektywy wyglądała cała sytuacja. Tymczasem Przemysław Stefaniak ujawnił na Facebooku kluczową dla całej sprawy korespondencję. Pod jego wpisem odezwali się byli działaczy Wiosny, którzy też nie najlepiej wspominają swoją aktywność w Wiośnie.
Nie chcę, by ta sprawa uderzyła w partię. To moja historia, historia o tym jak byłem mobbingowany. Dwa tygodnie temu pisałem w tej sprawie do Krzysztofa Śmiszka. Powiedział mi, że z tego co wie, to nie ma w „Wiośnie” procedur antymobbingowych i skierował mnie do mojej koordynatorki. Odpisałem mu, że sprawa dotyczy właśnie tej koordynatorki. Poradził mi, bym napisał więc do koordynatora młodzieżówki Wiosny. Ta odpisała mi z kolei, że nie może się tym zająć. Napisałem więc na wewnętrznym forum młodzieżówki o prawdziwych powodach mojego odejścia z partii. Odezwały się do mnie dwie osoby z zarządu młodzieżówki. Patryk Stachowski, przewodniczący młodzieżówki bronił mojej koordynatorki. Druga osoba zapewniła mnie, że postara mi się pomóc i będzie dzwoniła do „wszystkich” w mojej sprawie. Otrzymałem zwrotną informację, że nikt teraz moją sprawą nie może się zająć. Z tego co wiem, to i inne osoby padły ofiarą mobbingu mojej koordynatorki, ale nie wiem, czy będą chciały o tym mówić
— mówił w rozmowie z portalem wPolityce.pl Przemysław Stefaniak. Teraz Stefaniak na potwierdzenie swoich słów na Facebooku ujawnił swoją korespondencję z Krzysztofem Śmiszkiem i wiceprzewodniczącą młodzieżówki Wiosny. Po tym, jak ogłosił, że odchodzi z Wiosny, na grupie lubelskiego Przedwiośnia wiceprzewodniczący tej młodzieżówki Patryka Stachowskiego opublikował wiadomość, w której wziął w obronę koordynatorkę regionalną Wiosny oskarżaną o mobbing.
Błąd: Nie możesz wstawiać obrazków z zewnętrznych serwerów.
Pod wpisem Przemysława Stefaniaka odezwały się kolejne osoby, które miały działać w Wiośnie i również nie mają najlepszych wspomnień z tej aktywności.
Na antenie Polsat News Śmiszek sugerował, że nie był informowany o nieprawidłowościach w Wiośnie przez byłego działacza młodzieżówki.
Nie było żadnego przychodzenia, ja jestem we Wrocławiu, a on jest w Lublinie. Nikt do nikogo nie przychodził
— stwierdził. W rozmowie z portalem gazeta.pl przyznał jednak, że miał kontakt ze Stefaniakiem za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Przemysław Stefaniak poprosił mnie o informację, czy są procedury wewnętrzne, o których ja nie słyszałem. Poprosiłem go z koordynatorką Przedwiośnia, żeby przesłał nam więcej faktów, byśmy mogli podjąć działania. Niestety nie odezwał się, a potem napisał takiego posta. Nie dostarczył nam informacji, o które go prosiliśmy, chcieliśmy się zająć tym na poważnie
— podkreślił Śmiszek.
Dobrze by było, aby Wiosna gruntownie wyjaśniła sprawę domniemanego mobbingu w swojej partii. Jeśli tego nie zrobi, trudno będzie jej utrzymać wiarygodność, jako partii walczącej o interesy ludzi słabszych czy wykluczonych.
as/Polsat News/gazeta.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/446010-afera-mobbingowa-w-wiosnie-jest-kluczowa-korespondencja
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.