„Gazeta Wyborcza” nie ustaje w słodzeniu Donaldowi Tuskowi. Jarosław Kurski prawie rozpłynął się nad szefem RE, kiedy na łamach „GW’ uzasadniał, że to właśnie Tusk zasłużył na tytuł „Człowieka Roku”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kampania prezydencka już ruszyła? Dziennik Michnika zrobił swoje. Donald Tusk Człowiekiem Roku „Gazety Wyborczej”
To jedyny chyba czynny polityk, o którym można powiedzieć, że jest europejskim mężem stanu. Że wpuszcza intelektualny tlen, wynosi polityczną refleksję ponad taplaninę w błocie
– stwierdził Kurski.
Czym jeszcze zasłużył się Tusk? Zdaniem wicenaczelnego „Gazety Wyborczej” istotny jest również fakt, że były premier lata tanimi liniami, może poczekać w kolejce na poczcie czy robi zakupy bez ochrony – co akurat nie do końca jest prawdą - „haratać w gałę” z kolegami czy chodzić na mecze.
Wystarczy być normalnym. Ale w świecie odwróconych znaków, nacjonalistycznego wzdęcia i tępej plemiennej propagandy właśnie to, co w Tusku najzwyklejsze, ludzkie, normalne, jest dla tej władzy najbardziej niebezpieczne
– oświadczył Kurski, twierdząc, że „PiS jak ognia boi się właśnie powrotu do normalności”.
Na tym Kurski jednak nie kończy. Kontynuując swój wywód przekonywał, że „wyluzowany i uśmiechnięty przywódca to prawdziwa groza dla polityki uprawianej z wykrzywionymi nienawiścią ustami”.
To właśnie to ma powodować, że zdjęcia Tuska są zestawiane z wizerunkiem Hitlera, Stalina i Ribbentropa. Przez to ma być „ciągany” po komisjach śledczych i prokuraturach.
Tusk władzę gniecie, Tusk władze przeraża… Chętnie się dołączymy
– napisał Kurski, dodając, że w nadchodzącym maratonie wyborczym „GW” będzie „zachęcać” do głosowania na „kandydatów demokratycznych”.
Dlatego Człowieka Roku przyznajemy Donaldowi Tuskowi: gdańskiemu bówce – z urodzenia i wychowania. Uczestnikowi opozycji demokratycznej i bojownikowi „Solidarności” - z nakazu serca, gdańskiemu liberałowi – z przekonania. Parlamentarzyście i premierowi – z woli wyborców. Europejczykowi – z powołania, wolnemu obywatelowi – z zawsze wolnego miasta Gdańska z uznaniem za to, że pokazał, iż prawdziwy Polak znaczy Europejczyk. Z Życzeniem, by dalej „haratał w gałę” polityki z równą lekkością jak dotąd. Z wdzięcznością za obronę tego, co dla zespołu „Gazety Wyborczej” bezcenne – demokracji
– rozpływał się Jarosław Kurski, dodając, że TVN24 zapewni relację z wydarzenia.
wkt/”GW”
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445980-alez-laurka-kurski-rozplywa-sie-w-wyborczej-nad-tuskiem