Francuski pisarz Michel Houellebecq z okazji przyznania mu nagrody im. Oswalda Spenglera wygłosił przemówienie, w którym zwrócił uwagę na obecną sytuację Francji i ogółem Zachodu.
Autor książki „Uległość”, przedstawiającej fikcyjną opowieść z 2022, gdy prezydentem Francji zostaje muzułmanin, który zmienia to państwo w kraj wyznaniowy, w swoim przemówieniu odniósł się do jego zdaniem trudnej sytuacji Zachodu.
Powiedziałbym jeszcze, że słowo „schyłek” w odniesieniu do tego, o czym piszę, jest wręcz zbyt łagodne. Stacja BBC nakręciła na mój temat film dokumentalny, który twórczyni chciała zatytułować Suicide of the West. Ostatecznie tytuł został zmieniony, bo BBC widocznie uznała, że jest zbyt brutalny, ale ja tego żałowałem. Uważałem, że określenie „Suicide of the West” jest dobrym podsumowaniem moich książek
— powiedział.
Jeśli więc zastanawiam się obecnie nad sytuacją Zachodu, uwzględniając te dwa kryteria, które ze względu na moje doświadczenia intelektualne uważam za fundamentalne, czyli demografię i religię, oczywiste jest, że dochodzę do takich samych wniosków jak Spengler: Zachód jest w stanie daleko posuniętego schyłku
— podkreślił laureat nagrody im. Oswalda Spenglera.
as/miesiecznik.znak.com.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445942-smutna-refleksja-francuskiego-pisarza-o-cywilizacji-zachodu