Sposób zatrzymania Elżbiety Podleśnej, podejrzewanej o profanację wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej, wzbudza kontrowersje, jednak wypowiedzi niektórych polityków opozycji w jej obronie są absolutnie kuriozalne. Wydaje się, że osoba, która „rozbiła bank” jest kandydat KE w wyborach do PE i wiceszef SLD mecenas Andrzej Szejna.
CZYTAJ TAKŻE: Profanacja wizerunku Matki Boskiej? Podleśna nie widzi problemu: Jestem niewinna. Potraktowano mnie jak kryminalistę
Zapytam otwarcie: Czym różni się, oprócz skali przemocy, nasłanie, przez @jbrudzinski, policji o 6.00 rano, na autorkę #MatkaBoskaTeczowa od ataku islamskich terrorystów na tygodnik Charlie Hebdo w 2015 roku, za karykaturę Mahometa?
— napisał na Twitterze Szejna. Warto przypomnieć, że w wyniku ataku islamskich terrorystów na redakcję Charlie Hebdo w 2015 roku zastrzelonych zostało kilkanaście osób. Nawet pomimo „łaskawego” zauważanie przez Szejnę, że jednak atak na redakcję Charlie Hebdo odznaczał się wyższą skalą przemocy, porównanie zatrzymania przez policję osoby podejrzanej o przestępstwo do brutalnego ataku uzbrojonych terrorystów na redakcję tygodnika Charlie Hebdo jest absolutnie niedopuszczalne.
Internauci nie zostawili suchej nitki na kandydacie KE.
To zdumiewające, że osoba pełniąca funkcję wiceszefa SLD napisała coś tak niedorzecznego…
as/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445916-totalny-odlot-wiceszefa-sld-wypowiedzial-sie-ws-podlesnej