Polskie biuro Amnesty International stanęło w obronie Elżbiety Podleśnej - prowokatorki, która dopuściła się profanacji świętego dla Polaków obrazu. Jednak dla tej organizacji jest ona „pokojową aktywistką”. W odpowiedzi internauci wypomnieli AI bierność wobec śmierci Alfiego Evansa: „Upewniliście się, że macie wystarczająco danych?”.
Przypomnijmy, że w poniedziałek policja zatrzymała 51-letnią kobietę, Elżbietę Podleśną, której przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku pod koniec kwietnia.
Sprawa dotyczy rozlepienia w nocy z 26 na 27 kwietnia wokół płockiego kościoła św. Dominika, m.in. na koszach na śmieci i na przenośnych toaletach, plakatów oraz nalepek z wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej, na których postaci Maryi i Dzieciątka otoczone zostały aureolami w barwach tęczy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szef MSWiA jednoznacznie: Doszło do profanacji Grobu Pańskiego i ataku na kapłana. Zatrzymanie Podleśnej było absolutnie zgodne z prawem
CZYTAJ TAKŻE: Profanacja wizerunku Matki Boskiej? Podleśna nie widzi problemu: Jestem niewinna. Potraktowano mnie jak kryminalistę
W obronie Podleśnej stanęło polskie biuro Amnesty International.
Wzywamy polskie władze do zaprzestania nękania pokojowych demonstrantów i aktywistów. Władze muszą powstrzymać się od niezgodnego ze standardem międzynarodowym ograniczania prawa do swobodnego wyrażania swoich poglądów. #ElżbietaPodleśna #TęczaNieObraża
— czytamy w komunikacie.
W odpowiedzi internauci przypomnieli AI o sprawie Alfiego Evansa. AI nie reagowało w tej sprawie, tłumacz się, że nie mają pełnej wiedzy o okolicznościach.
CZYTAJ WIĘCEJ: Wymowne. Do obrony Puszczy pierwsi, ale ws. Alfiego „nie mają możliwości zaangażowania się”. Gdzie jest Amnesty International?
Uwaga, swobodnie wyrażam swoje poglądy ! @amnestyPL polskie władze działały zgodnie z polskim prawem, o czym informował Minister @jbrudzinski , wobec czego Wasze działanie jest nieuprawnioną próbą wywierania presji na demokratycznie wybrany Polski Rząd.
Pamiętacie jak @amnestyPL twierdziło, że ma za mało danych żeby coś zrobić w sprawie #AlfieEvans alfieevans?
To jasne. W sprawie Alfie Evans trzeba było być ekspertem żeby mieć wiecej danych. Czy oni są lekarzami? Nie. Oni są ekspertami od LGBT i mogą się wypowiadać w tej sprawie.
Upewniliscie się że macie wystarczająco danych?
A to nie jest tak, że macie za mało danych?
Wy to nazywacie „pokojową demonstracją”? Ostatnio nasiliły się ataki na chrześcijan i to na całym świecie. Ataki bombowe, morderstwa w Afryce, #SriLanca , spalenia kościołów, profanacje miejsc i ikon ważnych dla katolików itd..Jakiś komentarz w związku z tym?
Wy już nawet nie jesteście żałośni . Jak tam wasze działania w sprawie Alfiego ?
Chyba śnię. Czyli symbole religijne, religię, wiarę wg @amnestyPL można obrażać i ośmieszać. KONSTYTUCJA! A przede wszystkim kultura i przyzwoitość, szanowni Państwo! Rozumiem że Wasza wypowiedź jest nawoływanie m do łamania prawa? @jbrudzinski @PolskaPolicja
Za najlepszą puentę może posłużyć jeden z komentarzy pod wpisem Amnesty.
Weźcie wy się za jakąś pożyteczną robotę wreszcie.
kpc/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445814-ai-broni-podlesnej-internauci-przypomnieli-alfiego