Czarzasty dumny z tradycji PZPR-u: "Do niej się przyznaję. Lewica zrobiła dla Polski wiele dobrego". Przyznaje jednak, że były też błędy

Szef SLD Włodzimierz Czarzasty w programie „Kwadrans polityczny” (TVP 1) wypowiadał się m.in. na temat historii SLD oraz wyborów do PE.

Szef SLD podkreślił, że nie odcina się od tradycji PZPR-u.

Był cały okres powojenny. Ja do tej tradycji również się przyznaję. (…) Lewica zrobiła dla Polski i wiele dobrego, i było wiele błędów. (…) Elektryfikacja Polski, edukacja, 1000 szkół na 1000-lecie, wielka migracja grup zawodowych ze wsi do miasta, odbudowa kraju. (…) Żaden członek PZPR i SLD nie decydował o tym, że Polska geograficznie znalazła się w orbicie ZSRR. Zdradziły nas USA i Anglia głównie. Proszę nas nie obciążać

— mówił Włodzimierz Czarzasty. Wypowiedział się też na temat Okrągłego Stołu, który współtworzyła również ówczesna władza.

Siedzimy w tym studiu i każdy mówi to co chce między innymi dlatego, że był Okrągły Stół

— stwierdził.

Szef SLD bronił Włodzimierza Cimoszewicza w sprawie potrącenia przez niego rowerzystki.

Premier Cimoszewicz udzielił pierwszej pomocy. W tej sprawie jest to przykład, jak należy się zachowywać, kiedy takie wypadki się zdarzą

— powiedział. Odniósł się też do faktu, że Włodzimierz Cimoszewicz nie miał ważnego przeglądu rejestracyjnego samochodu.

Trzeba nazywać rzeczy po imieniu. Pan Cimoszewicz zaniedbał tę sprawę, powiedział dlaczego, sprawa jest jasna. Zaniedbał, bo uważał, że ten samochód ma przegląd techniczny. Kupił samochód, który to samochód kupił według niego, taką miał wiedzę, z przeglądem technicznym. Jasno to powiedział 

— mówił Czarzasty.

Włodzimierz Czarzasty stwierdził, że Wiosna to nie partią lewicowa.

Nie słyszałem od pana Biedronia, żeby Wiosna była partią lewicową. W sferze gospodarczej jest ewidentnie partią liberalną

— powiedział.

as/TVP 1