Po profanacji wizerunku Matki Boskiej i zatrzymaniu aktywistki LGBT Elżbiety Podleśnej, politycy, dziennikarze i środowiska związane z opozycją przystąpiły do zawziętej obrony „tęczy LGBT”. Posunięto się nawet do kłamstw, jakoby tęcza, którą przywłaszczyły sobie środowiska LGBT, była tą samą tęczą, o której wspomina się w Biblii. Zaprzeczyło temu Forum Żydów Polskich. Nic to! Histeria trwa w najlepsze.

I tak Marek Belka kandydujący do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Europejskiej przekonuje na Twitterze, że go „tęcza nie obraża”. Były premier nie bierze jednak pod uwagę uczuć osób wierzących, które mogły się poczuć urażone profanacją wizerunku Matki Boskiej. W podobym tonie wypowiada się Dominika Wielowieyska, która od początku broni aktywistów LGBT, którzy dopuścili się profanacji. Wszystko w imię „wolności”.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ważny głos Forum Żydów Polskich: Tęcza LGBT nie ma nic wspólnego z tęczą biblijną. Pozostają w kulturowym konflikcie

CZYTAJ WIĘCEJ: Marzena Nykiel: Tusk porównuje profanację obrazu Matki Bożej do dzieła Memlinga! Polityczna walka opozycji usprawiedliwi najbardziej brutalny antyklerykalizm

CZYTAJ WIĘCEJ: Wielowieyska w obronie aktywistów LGBT: „Tęczowa Matka Boska nie obraża moich uczuć religijnych”. Celna odpowiedź Semki

kk/Twitter