Słuchałem na żywo tego przemówienia. Donald Tusk to uzdolniony demagog z umiejętnością odwracania znaczeń - mówił w Radiowej Trójce prof. Zdzisław Krasnodębski, wiceprzewodniczący PE i europoseł PiS, komentując przemówienie szefa RE w Poznaniu.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tusk nie odcina się od wystąpienia Jażdżewskiego: „Gorączka” wokół słów, jakie padły na UW, przysłania istotę problemu

Zaczął od minięcia się z prawdą, że zagrożona jest wolność uniwersytetów, a potem mówił tak, jakby sugerował, że występ Jażdżewskiego to jakiś rodzaj akademickiego wykładu. (…) Skądinąd wiemy, że zazwyczaj uniwersytety mają przechylenie lewicowo-liberalne

— powiedział prof. Krasnodębski.

[Tusk] grał na nastrojach zgromadzonej tam publiczności

— dodał.

W ocenie wiceszefa PE sprawa profanacji obrazu Matki Bożej Częstochowskiej i obrażania uczuć religijnych katolików pokazuje, że praktykowane są podwójne standardy.

Pamiętam niedawno sprawę obrzędu ludowego, w którym chodziło o postać Judasza i to już nie była ekspresja artystyczna

— stwierdził.

Należy się łączyć, a jednocześnie się dzieli; wolność artystyczna tylko dla „nas”

— ironizował.

Zawsze się zdarzały incydenty, akurat Polska była pod tym względem pewną oazą spokoju, a teraz jest widoczne zaostrzenie tej walki. Jest to też w kontekście wyborów i całej debaty o UE. Chodzi o to, że nasz kraj, który wyróżnia się religijnością i poszanowaniem dla wartości, jest pewną przeszkodą w myśleniu i działaniu UE tak pomyślanej

— analizował socjolog.

Będziemy mieli do czynienia z tego rodzaju agresją. (…) Mamy przecież całą formacje polityczną z takim właśnie programem rewolucji kulturowo-etycznej

— powiedział europoseł PiS.

Jednocześnie prof. Krasnodębski ostrzegł, że spodziewa się komentarzy zagranicznych, w których będzie się dramatyzować nad rzekomymi represjami w Polsce i „religijnej policji”.

kpc