W skład rady patronackiej pisma „Liberté”, którego naczelnym jest Leszek Jażdżewski, wchodzą osoby nie tyle jednoznacznie związane z Platformą Obywatelską, co wręcz są jej liderami - powiedział we wtorek europoseł PiS Ryszard Czarnecki.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki we wtorek na antenie Polskiego Radia 24 powiedział, że w składzie rady patronackiej pisma „Liberté” prowadzonego przez Leszka Jażdżewskiego „są nazwiska osób, które są nie tyle jednoznacznie związane z Platformą Obywatelską, co wręcz są jej liderami. W tej radzie patronackiej jest na przykład pan Janusz Lewandowski, szef delegacji PO w Parlamencie Europejskim”.
Czarnecki dodał również, że na tej liście znajdują się ponadto: szef delegacji PO w PE Janusz Lewandowski, prof. Jan Hartman, były minister spraw zagranicznych Andrzej Olechowski, dziennikarz Witold Gadomski czy prof. Paweł Śpiewak.
Jednym słowem towarzystwo takie, które do tej pory pokazywało, że z Kościołem rozumianym jako wspólnota ludzi wierzących jest im nie po drodze
—podkreślił Czarnecki.
W piątek, 3 maja na Uniwersytecie Warszawskim redaktor naczelny pisma „Liberté” Leszek Jażdżewski podczas wystąpienia przed wykładem przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska mówił m.in., że „Kościół katolicki w Polsce obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu”.
Rzeczniczka prasowa UW Anna Korzekwa-Józefowicz powiedziała, że według przyjętej na UW praktyki, rolą organizatora spotkania takiego, jak piątkowe wystąpienie Donalda Tuska, jest przede wszystkim powitanie gościa i wprowadzenie do tematyki jego wykładu.
Leszek Jażdżewski wykorzystał tę okazję do przedstawienia swojej politycznej agendy. Posłużył się przy tym retoryką niezgodną z Misją Uniwersytetu i zdecydowanie odbiegającą od standardów dialogu, tak istotnych na Uniwersytecie.
W związku z wystąpieniem Jażdżewskiego list do rektora UW Marcina Pałysa skierował w sobotę wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Napisał w nim: „w imię obrony etosu akademickiego czuję się zobowiązany do przekazania Panu mojego stanowczego przekonania, że brak reakcji ze strony władz uczelni na obrażanie którejś z grup współtworzących polską wspólnotę aksjologiczną stanowi ciemną kartę w historii Uniwersytetu Warszawskiego”.
Sam Pałys także odniósł się w sobotę do wypowiedzi Jażdżewskiego.
Wczorajsze wystąpienie przedstawiciela +Liberté+ na UW oceniam bardzo krytycznie. Taka retoryka jest niezgodna z misją Uniwersytetu, rażąco odbiega od standardów dialogu, których chcemy przestrzegać
—napisał na Twitterze rektor UW.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445629-liderzy-po-powiazani-z-pismem-liberte