Saryusz-Wolski: "Tusk ma swoją partię, to jest PO+. Nie jest sformalizowana i zarejestrowana". Padły też słowa o ustawie 447

Wyraźnie nie można powiedzieć, że nie ma sprawy ustawy 447

—przyznał na antenie Polskiego Radia 24 Jacek Saryusz-Wolski, kandydat PiS do Parlamentu Europejskiego.

Europoseł przyznał, że w samym PE jest duża grupa osób, o których można powiedzieć, że są przyjaciółmi Putina.

Wygląda na to, że w PE jest ponad 100 europosłów, przyjaciół Rosji. To jest głównie skrajna prawica i skrajna lewica

—podkreślił.

W rozmowie odniósł się również do występu Donalda Tuska na auli Uniwersytetu Warszawskiego.

Tusk ma swoją partię, to jest PO+. Nie jest sformalizowana i zarejestrowana

—stwierdził.

Saryusz-Wolski podkreślił, że Tusk „agitując na UW” złamał prawo.

Nie powinien był prowadzić agitki na UW. Jako szef RE złamał literę Traktatu UE w art. 15, który mówi, że nie wolno pełnić ról publicznych. Jest nieformalnym kierownikiem opozycji

—zwrócił uwagę.

Tusk na „wykładzie” powiedział, żeby się sprzeciwiać. To była instrukcja polityczna. Tego nie wolno robić szefowi RE, on jest świadom, że jest koniec kadencji i nikt mu niczego nie zrobi. Złamał obyczaj, pobłądził

—dodał.

Donald Tusk ma poparcie dużych sił. Realizował ich interesy, potrafię wyliczył co zrobił dla swoich politycznych sponsorów. Oszukał Polaków, mnie również

—przyznał.

kk/Polskie Radio 24

-

W najnowszym „Sieci”: Marek Pyza i Marcin Wikło w artykule „Codziennie nowa wojna” piszą o trwającej od 2015 roku fali krytyki polskiego rządu przez opozycję i jej zwolenników. Przeczytaj koniecznie!

Kup nasze pismo w kiosku lub skorzystaj z bardzo wygodnej formy e - wydania dostępnej na: http://www.wsieci.pl/prenumerata.html.