Często jeden drobiazg bardzo wiele mówi o człowieku.
Specjalizujący się w tzw. ocieplaniu wizerunku różnych polityków (trzeba przyznać, że ze wszystkich opcji) „Super Express” opisał, w jaki sposób Robert Biedroń spędził wraz ze swoim partnerem Krzysztofem Śmiszkiem długi weekend majowy.
Tabloid skupił się na zupie z soczewicy, którą ugotował ukochanemu lider Wiosny. Uważni czytelnicy dostrzegli jednak coś znacznie ciekawszego: na lodówce, obok której stoją roześmiani politycy przyklejone są wizerunki przywódcy Chin Mao Zedonga oraz Che Guevary.
Warto przypomnieć, zwłaszcza młodym rodakom, że tego pierwszego obciąża się odpowiedzialnością za śmierć około 65-70 milionów rodaków, drugi zasłynął jako rozmiłowany w mordowaniu wrogów kubańskich rewolucjonistów współtowarzysz Fidela Castro.
Jeżeli ktoś miałby jeszcze jakiekolwiek wątpliwości co do ideologicznych korzeni Biedronia, który zaczynał swoją karierę polityczną w Sojuszu Lewicy Demokratycznej, to zdjęcie w „Super Expressie” pozwala się ich definitywnie pozbyć.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445324-lodowka-biedronia