Donald Tusk jak Lech Wałęsa, a nawet… Karol Wojtyła?! Tak śmiałych (a w zasadzie komicznych) porównań dokonują jego wielbiciele. Czy może być śmieszniej?
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kpiny z prezydenta, prostackie żarty z Orbana, hasła o „gwałceniu konstytucji”. To obraz „wykładu” Donalda Tuska na UW
Niskie żarty, drwiny z rządzących, wtrącanie się „bezstronnego” urzędnika unijnego w kampanię polityczną kraju członkowskiego. Tak można streścić „wykład” Donalda Tuska na Uniwersytecie Warszawskim. Jednak jego zwolennicy popadli w nadzwyczajną euforię, a wielu z nich, może budzić jedynie śmieszność. A zaczęło się od rzekomo nadnaturalnych zdolności intelektualnych byłego premiera…
Ani wasz żywiciel i nadzorca z Żoliborza ani nikt z jego otoczenia, ani nikt z Was, nie jest zdolny do wygłoszenia równie wielkiej mowy, jak Tusk. Jesteście na to za wściekli, za bardzo ograniczeni w horyzontach, podli wobec inaczej czujących. Tusk to mądrość, wy to marność
— napisał na Twitterze Waldemar Kuczyński.
Nie ma co się zżymać na tych funkcjonariuszy propagandy zarówno partyjnej jak i medialnej służących obecnej władzy. Część po prostu nie zrozumiała Donalda Tuska,bo w ogóle mało rozumie, a część boi się Go tak,że jej rozum odbiera. Tak czy owak dzięki DT byliśmy w normalnej Polsce
— wtórowała posłanka PO Iwona Śledzińska-Katarasińska.
Mało? Bogdan Zdrojewski porównał „wykład” Tuska do słynnego wystąpienia Lecha Wałęsy z Kongresu USA!
Obok wystąpienia @PresidentWalesa w Kongresie Stanów Zjednoczonych to dzisiejsze @donaldtusk przejdzie do historii. Nie tylko naszej. Może stać się też pewnym wzorcem przemówień męża stanu
— zachwycał się były minister.
Na tym nie koniec! I gdy wydawało się, że nic tego nie przebije, prof. Wojciech Sadurski postanowił porównać Donalda Tuska… do Karola Wojtyły!
Po świetnym wykładzie na UW, prawica złości się, że Tusk nie powinien „wtrącać się” do polityki krajowej, bo stoi na czele międzynarodowej organizacji. A Karol Wojtyła mógł? Ktoś powie: co za porównanie! Trochę racja. Tusk przewodniczy instytucji świeckiej, więc tym bardziej może
— czytamy.
I śmieszno, i straszno. Trafnie skwitował to publicysta Piotr Semka.
To zakrawa na jakiś rodzaj kultu. Ciekawe
— stwierdził.
kpc/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445130-tusk-jak-walesa-i-wojtyla-wielbiciele-szefa-re-daja-popis