Donald Tusk wygłosił swój „wykład” na Uniwersytecie Warszawskim. Szef Rady Europejskiej skupił się w nim na krytykowaniu obecnej partii rządzącej. Oprócz prostackich żartów z Węgier i kpin z prezydenta Andrzeja Dudy, niewiele było w nim treści. Za to prawdziwy „popis” dał redaktor naczelny „Liberté”, który wystąpił przed Donaldem Tuskiem. Leszek Jażdżewski zaatakował Kościół w taki sposób, że nawet byłemu premierowi nie składały się ręce do oklasków.
Kościół katolicki w Polsce obciążony niewyjaśnionymi skandalami pedofilskimi, opętany walką o pieniądze i o wpływy stracił moralny mandat do tego, aby sprawować funkcję sumienia narodu
—rozpoczął redaktor naczelny „Liberté” Leszek Jażdżewski
Ten kto szuka transcendentu Absolutu w Kościele będzie zawiedziony, ten kto szuka moralności w Kościele nie znajdzie jej. Ten kto szuka strawy duchowej w Kościele wyjdzie głodny. Polski Kościół zaparł się Ewangelii, zaparł się Chrystusa i gdyby dzisiaj Chrystus był ponownie ukrzyżowany, to prawdopodobnie przez tych, którzy używają krzyża jako pałki do tego, aby zaganiać pokorne owieczki do zagrody
—drwił publicysta przy owacji auli na Uniwersytecie Warszawskim.
Dziś agendę tematów dnia układają nam czarnoksiężnicy, którzy liczą, że przy pomocy zaklęć i manipulacji złymi emocjami będą wstanie zdobyć władzę nad duszami Polaków. Ale rywalizacja na inwektywy i złe emocje z nimi nie ma sensu, dlatego że po kilku godzinach zapasów ze świnia w błocie orientujesz się w końcu, że świnia to lubi. Trzeba zmienić zasady gry
—ciągnął
Nietęgą minę mógł mieć również Grzegorz Schetyna.
Tych, którzy trzyma tylko matematyka będą mieli problem z wyborczym sukcesem, ale walka o władze jest w pełni domeną partii politycznych i ich liderów. To oni ponoszą odpowiedzialność za wynik wyborczy i próba wchodzenia w ich buty i zastępowania ich, byłaby bezsensowna i nieodpowiedzialna
—zaznaczył.
Redaktor naczelny „Liberté” podkreślił, że nie ma co „czekać na jeźdźca na biały koniu”, a nadzieję pokłada w Polkach.
Nie możemy siedzieć na kanapie i czekać na jeźdźca na biały koniu. (…) Nie czekajcie na mesjasza, bo być może, to zmieni się w czekanie na Godota. (…) Dziś źródło nadziei widzę w Polkach
—powiedział.
CZYTAJ WIĘCEJ: Kpiny z prezydenta, prostackie żarty z Orbana, hasła o „gwałceniu konstytucji”. To obraz „wykładu” Donalda Tuska na UW
kk/Facebook/Newsweek
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/445106-antykoscielny-amok-redaktora-liberte