Nadzieje przedstawicieli Koalicji Europejskiej na to, że wystąpienie Tuska będzie epokowym wydarzeniem i wsparciem kampanii okazały się bezpodstawne - mówi portalowi wPolityce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS.

CZYTAJ WIĘCEJ: Tusk kpi z prezydenta i odpowiada na jego propozycję: Po co zmieniać konstytucję, skoro nie jest się w stanie przestrzegać jej przepisów?

Wygląda na to, że powrót Donalda Tuska, czyli człowieka demolki, nie udał się. Ostatnia nadzieja, mesjasz Koalicji Europejskiej musiał zmienić w ostatniej chwili swoje przemówienie. Musiał to zrobić ze względu na wywiad przewodniczącego Jeana-Claude’a Junckera, który powiedział, że Polexit to bzdura

— mówi Szewczak.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wykład Tuska to żałosne pogwałcenie elementarnych zasad, brutalne wejście do politycznej krajowej gry. Niczego się nie nauczył

Wszyscy spodziewali się po Tusku tego co zawsze, czyli podburzania przeciwko władzom. Jednak powietrze z balona zeszło

— ocenia.

Polacy dają dowody, że nie oczekują jego powrotu

— podkreśla poseł PiS.

Nadzieje przedstawicieli Koalicji Europejskiej na to, że wystąpienie Tuska będzie epokowym wydarzeniem i wsparciem kampanii okazały się bezpodstawne. Zachowania kandydatów Koalicji Europejskiej do Parlamentu Europejskiego m. in. pani Róży Thun i innych liżących banany są tak kompromitujące i niepoważne, że Donald Tusk chyba uznał, że nie ma z kim pracować

— twierdzi.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: „W treści puste jak zawsze, w formie fatalne jak nigdy” - gorące komentarze po wystąpieniu Tuska. Znudzeni internauci idą na majówkę

Tusk jest wyjątkowym hipokrytą, kiedy wspomina Targowicę. Jako historyk powinien pamiętać to co się działo w maju 1794 r.

— dodaje.

Trzeba mieć wyjątkowy tupet, żeby pouczać Polaków i nawoływać do dialogu i wzajemnego zrozumienia w sytuacji gdy Donald Tusk nie tak dawno przyjmował zagraniczną nagrodę za konfrontację z własnym narodem

— podkreśla Szewczak.

Jeżeli chodzi o kontakt z piekłem to przecież niedawno Tusk wysyłał do piekła zwolenników breksitu w Wielkiej Brytanii i z pewnością ma zagwarantowane miejsce w dziewiątym kręgu

— podsumowuje.

Not. TP