W święto ustanowienia Konstytucji 3 maja, szef RE Donald Tusk zapowiedział swój wykład na Uniwersytecie Warszawskim. Opozycja - na czele z Grzegorzem Schetyną, Katarzyną Lubnauer i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, którzy poinformowali o swojej obecności - zamierza go przywitać niczym gwiazdę popkultury. Zdaniem europosła Prawa i Sprawiedliwości prof. Karola Karskiego, Tusk w niedługim czasie będzie wycofywał się ze słów, które padną na UW.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kabaret! Tusk kreuje się na gwiazdę: 3 maja na dziedzińcu UE będzie telebim, a ja będę do Waszej dyspozycji także po wykładzie
W przeddzień „epokowego” wykładu szefa Rady Europejskiej wypada zapytać: kim pan jest, panie Tusk?
Mówiąc szczerze, szkoda się w tej kwestii nawet wysilać i zastanawiać. Jak zwykle nie zabraknie złośliwości, z których potem się wycofa i będzie udawał, że nic takiego nie powiedział, że to inni sobie pomyśleli
— ocenia polityk w rozmowie z portalem wPolityce.pl.
Przypomnijmy, że wystąpienie Tuska „Nadzieja i odpowiedzialność. O konstytucji, Europie i wolnych wyborach” organizuje internetowe pismo „Liberte” wraz z Uniwersytetem Warszawskim. Odbędzie się 3 maja o godzi. 14:00 w Auditorium Maximum. Po wykładzie Tusk planuje „wyjść do zgromadzonych”.
Prof. Karski, pytany o to, czy to początek do powrotu Donalda Tuska na białym koniu do Polski zwraca uwagę, że szef RE i tak będzie musiał wrócić, bo jego stanowisko jest dwukadencyjne.
Warto pamiętać o tym, że Donald Tusk musi wrócić do Polski, bo traktat nie przewiduje trzeciej kadencji na stanowisku szefa RE. Co więcej, wszyscy w Brukseli już się na nim poznali. Zapewne nic innego mu tam nie dadzą
— stwierdza europoseł PiS.
Polityk odnosi się także do kwestii ewentualnego zastąpienia Grzegorza Schetyny na stanowisku lidera opozycji właśnie Donaldem Tuskiem.
To są wewnętrzne sprawy opozycji. To ich klatka. Można to porównać do przykładu z klatką z lisami. I bardziej ściany klatki się zacieśniają, tym lisy robią się coraz bardziej nerwowe, aż w końcu się zagryzają. Podobna sytuacja ma miejsce wśród totalnej opozycji
— porównuje prof. Karski.
Europoseł zwraca też uwagę na kwestię tak chętnie podnoszonego przez opozycję tematy Polexitu.
Opozycja tak bardzo zaplątała się w sprawie Polexitu, sama już nie wie, co ma mówić. Zapewne podpowiedzieli im to jacyś specjaliści od czarnego PR, więc o tym opowiadają. Nie mają pełnowymiarowego programu, w związku z tym opowiadają takie rzeczy. Nic z tego nie wynika, tylko negatywny przekaz. Wszyscy widzą, że jest to nierealne. Nawet Jean-Claude Juncker dał się naciągnąć na wypowiedź na ten temat i w końcu stwierdził, że czegoś takiego nie będzie i on nie sądzi, żeby coś takiego miało nastąpić
— mówi w rozmowie z wPolityce.pl europoseł Karol Karski, lider listy do PE z okręgu podlaskiego i warmińsko-mazurskiego.
not. wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444974-tylko-u-nas-w-co-gra-tusk-prof-karski-nie-ma-watpliwosci
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.