15 lat temu Polska przystąpiła do Unii Europejskiej. Rocznica ta jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Swoimi spostrzeżeniami postanowił podzielić się wojskowy czasów PRL - Adam Mazguła.

Mazguła znany jest najbardziej z wychwalania PRL-u i stanu wojennego, teraz ogłasza z dumą, że jest Polakiem i Europejczykiem. Pochwalił się też, że przed jego domem powiewają dwie flagi.

Jestem Polakiem i Europejczykiem, tak też udekorowałem dom, w którym bezpiecznie mieszkam. Będę go bronił przed faszystami, dyktaturą PiSowskiego - kościelnej krucjaty wstecznictwa, kłamstwa i niewoli ludzi oraz myśli

—napisał na Facebooku.

Bez atakowania partii rządzącej Mazguła świętować nie umie… Dumny żołdak Jaruzelskiego przyznał:

Służyłem i walczyłem w jej imieniu (Polski), dla jej bezpieczeństwa i stabilności, dla godnego życia wszystkich naszych obywateli.

Wspomniał też:

Dla mnie to wielka data, która zwieńczyła pragnienia wielu pokoleń Polaków. Staliśmy się obywatelami europejskiej rodziny wolnych ludzi, których siłą i łączącą ideą jest demokracja, prawa człowieka oraz partnerstwo gospodarcze i polityczne. Było to ostateczne zerwanie z postanowieniami Jałty, które zdradziecko podporządkowały Polskę wpływom Związku Radzieckiego.

Tym razem o stanie wojennym nic nie wspomniał… Warto za to zwrócić uwagę na to, że świętujący dziś Adam Mazguła, niedawno mówił: „Nie chcę żyć w takim kraju krzyży, ciemnoty i kadzidła”

CZYTAJ TEŻ;

Wszystko jasne! Mazguła z pogardą o rodakach: PiS-owska propaganda posługuje się hasłami, które trafiają do nierozgarniętego elektoratu

ann/Facebook/Adam Mazguła