Rząd w poważnych opałach. Nie udało się obalić rządu nauczycielom. To nie znaczy, że zrezygnowano z odebrania władzy PiS jeszcze przed jesiennymi wyborami. Ledwo nauczyciele rozpoczęli rekonwalescencję, opozycja totalna do walki z rządem sięgnęła po o wiele poważniejszą broń – dorodne, dojrzałe banany. Takim radykalnym posunięciem kompletnie zaskoczyła obóz władzy. Dziś przed południem, premier Morawiecki naprędce zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu. Było ono poświęcone wyłącznie odpowiedzi na pytanie: - „Co robić?”. W domyśle: - Jak się bronić?
Jak się dowiedziałem, nieco spokoju we wzburzone niepokojem umysły ministrów zaszczepił zaproszony na posiedzenie rządu znany specjalista prawa politycznego, prof. Uniwersytetu Warszawskiego Wojciech Sadurski. Profesor w krótkim, zadziwiająco trafnym wystąpieniu przedstawił swoją opinię na temat ostatnich akcji antyrządowych. Oto fragmenty tego wystąpienia (tylko na naszym portalu!)
Istnieje wyraźna spójność między sposobem walki z rządem strajkujących nauczycieli a sposobem protestu przeciwko obecnemu rządowi opozycji politycznej i jej zwolenników w środowisku artystów i aktorów. Sposoby tej walki skompromitowały na długie lata nauczycieli i wystawiają fatalne świadectwo intelektualnego ubóstwa środowisku artystycznemu w Polsce.
Nauczyciele obnażyli niski poziom artystycznego smaku, ocierając się w swoich piosenkach strajkowych - zwanych protest songami - o kiczowatość. Z kolei politycy opozycji politycznej i kibicujący im od blisko czterech lat różni artyści, trzymający końcówkę banana w ustach, stają się groteskowymi błaznami, nie do końca zdającymi sobie sprawę przeciwko czemu występują. Kierują się mgławicowym przekonaniem, że jest to wyraz walki z rządem PiS , gwałcącym swobody twórcze. Z bananem trzymanym w ustach politycy i artyści przypominają nauczycieli, którzy krytykowali obecny rząd, przebrani za krowy i świnie podczas wykonywania strajkowych protest – songów.
Z czego wynika analogia między tymi obydwoma pozornie odległymi od siebie sposobami wyrażania niechęci wobec obecnej władzy? Skąd ta nagła utrata choćby minimum autokrytycyzmu do samych siebie, prowadząca żenująco niskiego poziomu „wyczynów” artystycznych nauczycieli oraz karykaturalnych, ośmieszających samych siebie zachowań „bananowych” polityków i artystów?
Nie mając żadnej realnej siły do przeforsowania swoich wizji, wprowadzają obręb swego świata życie fikcją jako podstawową rację swego istnienia.
Tak zdecydowanej i ostrej krytyki opozycji nie spodziewałem się ze strony prof. Sadurskiego. Rzetelność badawcza wzięła górę nad uprzedzeniami i fobiami tego znanego i cenionego badacza.
W myśl jego analizy, można postawić diagnozę, że opozycja sama poślizgnie się na skórce od banana.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444642-jerzy-jachowicz-pozytek-skorki-od-banana