W Poznaniu rozpoczęła się konwencja Koalicji Europejskiej. Na evencie wyborczym pojawili się przedstawiciele wszystkich sił wchodzących w skład sojuszu partii opozycyjnych i samorządowcy. I tym razem nie obyło się bez oskarżeń i insynuacji pod adresem PiS.
Na początku głos zabrał Rafał Grupiński.
Zwyciężymy w tych wyborach
– oświadczył parlamentarzysta i zaordynował powstanie do hymnu.
I chociaż wszyscy powstali, to jakoś nie słychać było śpiewu. Czyżby członkom Koalicji Europejskiej brakowało werwy do śpiewania najważniejszej pieśni patriotycznej?
Po Mazurku Dąbrowskiego przyszedł czas na przemówienie Grzegorza Schetyny.
Nawet najlepszy samorząd nie zrobi wszystkiego sam. Praca najlepszych ludzi może pójść na marne, jeśli nie będzie dobrego gospodarza w kraju (…) jeśli rząd dalej będzie pośmiewiskiem, a pieniądze przeznaczone dla was będą szły gdzie indziej
– grzmiał przewodniczący PO.
Następnie Schetyna podziękował obecnym na sali byłym premierom.
Za czasów Ewy Kopacz wprowadzono program in vitro (..), to za jej czasów ratyfikowaliśmy konwencję antyprzemocową. Ewo, to był zaszczyt być ministrem w twoim rządzie. Jest z nami też Leszek Miller, czyli ten premie, który naprawdę wprowadził Polskę do UE
– podkreślał szef Platformy.
Po tych laurkach przyszedł czas na atak.
Jak zarobić pierwszy milion? Zapisać się do PiS-u
– grzmiał Schetyna.
Tworzą nową kastę partyjnych mandarynów. Odseparowani od ludzi widzą Polskę tylko zza ciemnych szyb limuzyn
– atakował.
Dziś trzeba bardziej ustępować samochodom wiozącym partyjnych dygnitarzy niż karetkom czy policji
– twierdził polityk.
Nie zabrakło wyświechtanych frazesów.
PiS urządził sobie Bizancjum w Warszawie i całej Polsce. Niedawno p. Szydło zuchwale krzyczała „wystarczy nie kraść” dziś widzimy, a jak to się kończy. Dziś tę władze cementują przywileje. (…) Ale to wszystko do czasu
– grzmiał.
Zobaczymy, co wyprawiają, co się stało z Polską szkołą. Czy rząd przyjąłby ustawę, jak ostatnio w Sejmie. Czy burmistrz lub prezydent ma wystawiać stopnie? To tak ma wyglądać system edukacji? Serio? Zamiast merytorycznej dyskusji z nauczycielami, szopka na stadionie. Czy tak postępuje polski rząd?
– pytał Schetyna.
Na tym nie zakończył się festiwal absurdalnych oskarżeń.
Rodzice niepełnosprawnych dzieci doczekali się pogardy, hejtu i opluwania w partyjnej telewizji
– mówił Schetyna.
Szef PO nawiązał do dziedzictwa „Solidarności”.
Nie mówię o dzisiejszej karykaturze, ale o „Solidarności”, która zniosła dawną władzę
– zaznaczył.
Cwaniactwo tej władzy zostanie ukarane. Zderzy się z prawdziwą „Solidarnością” jak ze ścianą
– dodał.
Będziemy z Polakami, a nie nad Polakami. Wystarczy szanować ludzi. Wtedy skończy się złodziejstwo, skończy się też kłamstwo. Wróci szacunek
– zapewniał lider Platformy.
Nie mogło oczywiście zabraknąć wątku rzekomego polexitu.
Nasz pełzający polexit od 4 lat trwa w najlepsze. PiS już nas wyprowadza z UE. (…) Grozi nam odebranie środków z UE!
– twierdził Schetyna.
Parlamentarzysta mówił o „izolacji Polski” przez PiS.
Dla państwa upartyjnionych sądów dzisiaj w UE nie ma miejsca. Gdyby dziś Polska ubiegała się o wejście do UE, to nie zostałaby przyjęta, więc niech nikt nie mówi, że polexit to przesada
– mówił.
Przewodniczący PO wytykał również rządzącym (sic!) manifestacje ONR-u, obecność wszechpolaków na Jasnej Górze i wspólny Marsz Niepodległości.
Szukacie hitlerowców wśród nauczycieli, a nie widzicie neofaszystów pod własnym nosem? To niegodne, ale niebawem to się skończy
—grzmiał Schetyna.
Podczas sobotniej konwencji Koalicji Europejskiej w Poznaniu przemawiał też lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosiniak-Kamysz mówił, że wybory do PE de facto będą pierwszą turą wyborów parlamentarnych.
Jeżeli będzie sygnał, jeżeli damy wiarę i nadzieję w to, że potrafimy wygrywać, że potrafimy się zjednoczyć, że potrafi przekonać do nas naszych rodaków, że dajemy im otuchę i nadzieję, to wygramy wybory parlamentarne i zmienimy Polskę
— powiedział lider PSL.
Podkreślił, że Koalicja Europejska ma w Wielkopolsce silną listę i na trzecim miejscu jest europoseł PSL z Wielkopolski Andrzej Grzyb.
Będzie bronił wartości, tych wartości chrześcijańskich, wartości cywilizacji europejskiej, wartości szacunku dla każdego człowieka, to jest ta nasza kotwica konserwatywna, kotwica chadecka tu w Wielkopolsce, a PSL jest tą kotwicą - konserwatywną, chadecką, centrową w Koalicji Europejskiej
— podkreślił Kosiniak-Kamysz.
Przekonywał, że ostatnie lata pokazują w Polsce zawłaszczanie państwa oraz butę i arogancję władzy, a ostatnie dni wskazują na upadek dialogu społecznego i wykluczenie partnerów społecznych z dyskusji.
Lider PSL mówił, że obecny obóz rządzący jest głuchy na problemy Polaków; wskazywał, że PiS często mówi o swojej sile, o tym, że są silni, zwarci i gotowi.
Są silni w gębie, zwarci przy żłobie i gotowi do ucieczki, do ucieczki przed problemami Polaków
— powiedział Kosiniak-Kamysz.
Jak był problem z niepełnosprawnymi to pani premier (Beata) Szydło spływała Dunajcem, dziś chce spłynąć do Brukseli
— dodał.
Podkreślił jednocześnie, że krytyka nie wystarczy i trzeba pokazać alternatywę, że Polska może być inaczej zarządzana.
To jest też cel Koalicji Europejskiej - pokazać, jak należy rządzi, jak należy zmieniać państwo na lepsze
— powiedział lider PSL.
Mówił, że trzeba przywrócić dialog społeczny, wzmocnić pozycję Rady Dialogu Społecznego, a każda ustawa powinna podlegać prawdziwym konsultacjom. Wskazywał tez, jak istotne jest dbanie o zdrowie Polaków, dlatego - jak zapowiedział - zostanie wprowadzony europejski program walki z chorobami nowotworowymi.
Kosiniak-Kamysz żądał także od rządu zabezpieczenia środków na straty spowodowane przez suszę, jakiej jeszcze nigdy w kwietniu w Polsce nie widziano.
gah/kpc/wPolityce.pl/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444324-schetyna-oskarza-nie-widzicie-faszystow-pod-wlasnym-nosem