Wiceprzewodniczący PE prof. Zdzisław Krasnodębski w rozmowie z portalem wPolityce.pl odniósł się do zarzutów Konfederacji dotyczących rzekomego lobbingu polityków PiS za FOD w PE. Do takiego wniosku doszli na podstawie interpelacji europosłów PiS w sprawie prześladowań opozycji w Kazachstanie, m.in. w sprawie uznawanego za głównego sponsora FOD, kazachskiego oligarchy Muchtara Abliazowa.
CZYTAJ TAKŻE: Poważne oskarżenia Konfederacji: PiS lobbowało za Fundacją Otwarty Dialog w Parlamencie Europejskim
Starają się panowie powiększyć swoje małe szanse wyborcze, zatem szukają dziury w całym. Jak wszyscy spojrzą na tę interpelację, to była ona wystosowana w roku 2014, kiedy jeszcze nie wszyscy wiedzieli o istnieniu Fundacji Otwarty Dialog. Interpelacja dotyczy praw człowieka w Kazachstanie. Nazwisko Abliazowa pojawia się wśród innych, niewiele o nim wtedy było wiadomo. To jest interpelacja zbiorowa, zazwyczaj nasi doradcy je przygotowują. To wyraz tamtego stanu świadomości. Pan Abliazow miał kłopoty i przez pewien czas wydawał się bardziej ofiarą niż sprawcą
— powiedział portalowi wPolityce.pl prof. Krasnodębski.
Były też inne akcje, np. podejmowaliśmy akcję na rzecz pani Nadii Sawczenko, która też okazała się osobą bardzo kontrowersyjną. Robią z igły widły. Być może to był błąd wynikający z niedostatecznych informacji w tamtym momencie
— podkreślił prof. Krasnodębski.
not. ems
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444295-prof-krasnodebski-odpowiada-na-zarzuty-konfederacji-ws-fod