A to hipokryta! Kreujący się na obrońcę demokracji i wolności słowa prof. Wojciech Sadurski już szykuje się do czystek w mediach publicznych. Przy okazji wyzywa dziennikarzy od półgłówków!
Jeszcze kilka dni temu pisał o „faszyzmie”, który rzekomo zagraża naszej ojczyźnie, o mowie nienawiści i hejterskim stylu obecnej władzy. To był jednak „wypadek” przy pracy. Prof. Wojciech Sadurski najlepiej czuje się bowiem, gdy szczuje straszy i obraża. Tak jest i tym razem. W obrzydliwych słowach zaatakował dziennikarzy mediów publicznych i konserwatywnych.
Muszę przyznać, że mimo genetycznej niechęci do endecji, neo-PAX i neomoczaryzmu, mam pewną dozę tolerancji do pyskatych durniów, takich jak @R_A_Ziemkiewicz . Bo wyszczekany ćwierć-inteligent może skłonić pół-inteligentów do podciągnięcia się. A to już postęp!
– napisał Sadurski na twitterze.
To jednak nie koniec. Piewca wolnych mediów zabrał się także za lustrację dziennikarzy i marzą mu się czystki.
Tak się czasem zastanawiam: gdzie oni wszyscy sobie pójdą, gdzie znajdą pracę, ci funkcjonariusze TVP, TVPInfo, PR24, Jedynki, PAP… Czy oszczędzają? Przecież u Rydzyka i Biereckiego dla wszystkich pracy nie starczy. I czasem nawet mi przez chwilę ich żal. Ale tylko przez chwilę
– pisze Sadurski.
Skąd w Wojciechu Sadurskim tyle nienawiści i jadu? To proste! Ten naukowiec to klasyczny neobolszewik, który nienawidzi odmienności poglądów i wolności słowa. Do tego dochodzi jeszcze frustracja. Pupilek „kasty” sędziowskiej przegrywa każda bitwę. Reforma sądownictwa postępuje, polityczni koledzy z Platformy Obywatelskiej słabną, a panu profesorowi nie zostaje już nic innego jak tylko szczucie.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444225-szok-sadurski-do-ziemkiewicza-pyskaty-duren