Żenująca małość „krakówka” - ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski komentuje nieprzyznanie przez radnych miasta honorowego obywatelstwa Krakowa Agnieszce Radwańskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ: W Krakowie jak u Barei. Radni Jacka Majchrowskiego oraz klubu PO, N - KE nie przyznali Agnieszce Radwańskiej honorowego obywatelstwa miasta

Żenująca małość „krakówka”. Tylko ludzie zakłamani i zakompleksienie mogli zdobyć się na taką decyzję. Wstyd! Przy okazji, Agnieszka Radwańska i Urszula Radwańska są laureatkami Medalu św. Brata Alberta za pomoc dla osób niepełnosprawnych

— ocenia ks. Isakowicz-Zaleski.

Ks. Isakowicz-Zaleski do swojego wpisu na Twitterze podlinkował artykuł Michała Pola z „Przeglądu Sportowego”. Dziennikarz jest zbulwersowany decyzją krakowskich radnych.

Zbulwersowała mnie odmowa Rady Miasta Krakowa przyznania honorowego obywatelstwa Agnieszce Radwańskiej

— pisze Pol.

Wskazuje, że radni mają swobodę w decydowaniu komu przyznają ten zaszczytny tytuł.

Ale nagłośnienie sprawy odmowy i publiczne przerzucanie się argumentami, dlaczego najwybitniejsza polska tenisistka w historii na zaszczyt nie zasłużyła, upokarza Bogu ducha winną sportsmenkę. Najbardziej bulwersuje mnie jednak to, że obok argumentów absurdalnych („jest za młoda”) padają również te najgorsze z możliwych – polityczne

— podkreśla dziennikarz w „Przeglądzie Sportowym”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dziennikarz „GW” krytykuje decyzję radnych PO-KO ws. Radwańskiej. Musiał jednak obrazić „pisowców”. Wąsik: Tak się rodził faszyzm

ems/Twitter/”Przegląd Sportowy”