Kolejny przykład na to, że dla samorządowców zblatowanych z opozycją totalną, dobro uczniów i nauczycieli, to tylko wytarty frazes. Sejmik Województwa Dolnośląskiego wydał dziś popołudniu stanowisko popierające strajk i domagające się od premiera, by ten podjął rozmowy z nauczycielami. Szkopuł w tym, że ZNP wycofał się już ze strajku, a premier już dawno zaprosił nauczycieli, by ci usiedli z nim do okrągłego stołu.
Radni województwa dolnośląskiego popierają postulaty zgłaszane przez nauczycieli podczas trwającej akcji strajkowej i apelują do Pana Mateusza Morawieckiego o niezwłoczne podjęcie rozmów w sprawie spełnienia postulatów płacowych nauczycieli, które pozwolą na przywrócenie godności tego zawodu i powrót uczniów do szkół.
– czytamy w kuriozalnym stanowisku dolnośląskich radnych.
Problem ze stanowiskiem radnych polega na tym, że wspierają oni strajk, który właśnie wygasł! To jednak nie koniec. Domagają się oni od premiera, by ten spotkał się z nauczycielami. Takie spotkanie planowane jest jutro! Po co więc kuriozalne stanowisko? Czy radni znów chcą wykorzystywać dramat uczniów dla politycznej hucpy?
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Nauczyciele wściekli na Broniarza: ”Po co nam to było! We wrześniu będzie pan strajkował sam”!
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/444100-dolnoslaski-sejmik-wspiera-strajk-ktory-juz-sie-skonczyl