„Łódź strajkuje, nie klasyfikuję” - wykrzykiwali zadowolenie z siebie nauczyciele w budynku lokalnego ZNP. Wykrzykiwanemu hasłu towarzyszyła radość, szerokie uśmiechy i brawa… Cieszą się, że mogą zniszczyć przyszłość swoich uczniów?!
W większości szkół ponadgimnazjalnych w Łodzi nie odbędą się rady klasyfikacyjne maturzystów – poinformowali w środę rano przedstawiciele rad pedagogicznych komitetów strajkowych łódzkich szkół ponadgimnazjalnych. Dodali, że 90 procent strajkujących w mieście szkół wyraziło wolę kontynuowania strajku.
Zdecydowaliśmy, że strajk w placówkach będzie trwał ze wszystkimi tego konsekwencjami, a zatem z wstrzymaniem wszelkich czynności związanych z zadaniami zawodowymi. Chcielibyśmy przy tym dodać, że każdego dnia każdy nauczyciel przychodząc do pracy podejmuje decyzję o przystąpieniu do strajku. Większość reprezentująca rady pedagogiczne uznała, że strajk będzie kontynuowany
— ogłosił podczas konferencji prasowej Jacek Malinowski, strajkujący nauczyciel z XXIII LO w Łodzi.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: W łódzkich szkołach nie będzie klasyfikacji maturzystów? Strajkujący nauczyciele straszą uczniów
Reporter TVN24 uchwyciła wstrząsające zachowanie nauczycieli, którzy zebrali się pod siedzibą łódzkiego Okręgu Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Strajkuję, nie klasyfikuję
– powiedziała do kamery jedna z nauczycielek, a jej koledzy… zareagowali na te słowa nieukrywaną euforią. Zaczęto bić brawa.
Nauczyciele cieszą się z tego, że mogą zniszczyć przyszłość swoich uczniów?! To naprawdę wstrząsające. I czy należy się dziwić, że w obliczu takich gróźb rząd postanowił interweniować?
kpc/Twitter/TVN24/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443940-nauczycielka-z-lodzi-oglasza-strajkuje-nie-klasyfikuje