Decyzję o zakończeniu strajku musi podjąć organizator, czyli ZNP. Co planuje Broniarz i jego współpracownicy? Związek Nauczycielstwa Polskiego planuje, że po świętach, 23 kwietnia, zapadną kluczowe dla dalszych losów strajku decyzje.
Jedno jest pewne. W proteście nauczycieli już dawno nie chodzi tylko o edukację. We wszystko została wmieszana polityka. Kilka dni przed rozpoczęciem strajku Sławomir Broniarz powiedział, że nauczyciele mają w ręku oręż: klasyfikację. W chwili desperacji mogą się nim posłużyć. Co może wydarzyć się w czasie najbliższych dni, decydujących dla zbliżających się matur?
ZNP spotka się jutro z przedstawicielami warszawskich liceów, w których zagrożone są tegoroczne matury
—informuje rmf24.pl.
Dyskusja ma dotyczyć dalszych planów związane z rozpoczętym dokładnie dwa tygodnie temu ogólnopolskim strajkiem nauczycieli.
O tym, czy strajk nauczycieli będzie zawieszony na czas matur, będziemy dyskutowali we wtorek z realizatorami uchwały zarządu głównego Związku Nauczycielstwa Polskiego - na podstawie sytuacji w całym kraju -
—powiedział 19 kwietnia w Polskim Radiu 24 przewodniczący ZNP Sławomir Broniarz.
Jutro przed południem część strajkujących nauczycieli spotka się w IX LO w Warszawie imienia Klementyny Hoffmanowej. Między innymi tam - przez protest - wciąż nie udało się zwołać rady, która zatwierdziłaby oceny tegorocznych maturzystów.
Jak podaje rmf24.pl:
Ogólnopolska manifestacja poparcia dla strajkujących nauczycieli odbędzie się jutro o godz. 11 przed gmachem MEN. Po niej planowane jest prezydium ZNP, na którym zapadną decyzje, co dalej ze strajkiem.
Zmiana jego formy jest raczej mało prawdopodobna
—powiedział prezes ZNP Sławomir Broniarz.
CZYTAJ TEŻ:
x/rmf24.pl/polskieradio24.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443608-broniarz-trzyma-w-niepewnosci-ws-matur