Brytyjski „Sunday Times” poinformował o zarzutach komisji parlamentu Mołdawii wobec Fundacji Otwarty Dialog o przyjęcie 1,5 mln funtów od szkockich firm-słupów w zamian za lobbing na rzecz oligarchów. Fundacja i sama Kozlowska odrzuciła te oskarżenia jako propagandowe i bezpodstawne. Obrona przez atak?
Pytań do Ludmiły Kozlowskiej i Bartosza Kramka jest coraz więcej. Stawiają je politycy, dziennikarze i internauci. Co na to sama oskarżona? Twierdzi, że zarzuty nie mają podstaw i je odrzuca.
Wszystkie odpowiedzi na propagandowe oskarżenia już dawno opublikowane
—podkreśla Kozlowska na Twitterze, a stawiającym kolejne pytania zarzuca brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.
Warto przypomnieć, że mołdawska komisja poinformowała, że:
„Otwarty Dialog i Lyudmyla Kozlowska są narzędziem lobbowania i wpływania na różne instytucje międzynarodowe oraz ochrony i wspierania interesów niektórych osób o wątpliwej przeszłości, których majątek często pochodził z oszustw prania pieniędzy.
W sierpniu ub.r. szefowa organizacji Ludmiła Kozłowska została deportowana z Polski do Kijowa po alercie, jaki polskie władze zamieściły w Systemie Informacyjnym Schengen, SIS. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego tłumaczyła wówczas, że negatywną opinię w jej sprawie wydano ze względu na „poważne wątpliwości” co do finansowania fundacji, co skutkowało objęciem jej zakazem wjazdu do Polski i UE.
We wrześniu ub.r. Kozłowska dostała ograniczoną czasowo wizę od władz belgijskich, dzięki czemu mogła przyjechać do Parlamentu Europejskiego. Była też w Wielkiej Brytanii oraz Radzie Europy w Strasburgu. Wcześniej o swojej sytuacji opowiadała w niemieckim Bundestagu.
CZYTAJ TEŻ:
ann/Twitter/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443571-kozlovska-odpowiada-na-zarzuty-propagandowe-oskarzenia