Widzę dziś tryumf PiS nad kobietami - bo to one w zdecydowanej większości są nauczycielkami - które nie przyniosły wypłaty na święta do domu. To jest wasza twarz. Nie macie twarzy dialogu, ale twarz konfrontacji
— oświadczył w programie „Woronicza 17” Marek Balt z SLD, odnosząc się do strajku nauczycieli i groźby nieprzeprowadzenia egzaminów maturalnych.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: NASZ WYWIAD. Prof. Maliszewski: Gdyby na czele ZNP i FZZ stały osoby nastawione bardziej kompromisowo, nauczyciele zyskaliby więcej
Balt dodał, że Koalicja Europejska zaproponowała podwyżki nauczycielom, i dostaną te pieniądze, jeśli KE wygra wybory.
W odpowiedzi Karol Karski podkreślił, że Balt nie ma żadnych dowodów i nie powinien rzucać takich stwierdzeń.
Europoseł, dopytywany o to, czy rząd rozważa zmiany w prawie, aby matury się odbyły, Karski powiedział, że możliwość zmian przepisów i przeniesienia kompetencji z nauczycieli na dyrektorów szkół jest zawsze.
Ale tu odrywamy się od rzeczywistości. Jeszcze niedawno „GW” grzmiała, że PiS w ramach rozdawnictwa zamierza podwyższyć pensje nauczycieli. Mówili, że to korupcja polityczna. Te podwyżki są. Rząd doszedł do porozumienia z „Solidarnością” oświatową. Dzieci nie mogą być zakładnikami. Tak samo, jak nie mogą być żywymi tarczami. Nie wyobrażam sobie, żeby lekarze odeszli od stołów operacyjnych
— powiedział Karol Karski.
Piotr Apel z Kukiz’15 powiedział, że „wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka”.
Takie działania nauczycieli są niemoralne. Ale problem polega na tym, że było kilka grup społecznych, które protestowały i tylko policjantom, którzy zaszantażowali rząd, udało się te podwyżki otrzymać
— mówił Apel.
Krzysztof Hetman z PSL oświadczył, że nikt nikogo nie szantażuje, bo takich komunikatów nie ma ze strony związków zawodowych.
Nauczyciele to bardzo odpowiedzialni ludzie i nie powinniśmy w ten sposób prowadzić dyskusji, że nauczyciele szantażują, a uczniowie są zakładnikami. Ustawia się uczniów i rodziców przeciwko nauczycielom
— stwierdził polityk.
Rozmowa dotyczyła także zaproponowanej przez PiS deklaracji ws. waluty euro.
PO postawiła sobie za cel wyprowadzenia jak największej ilości pieniędzy z Polski, do tego sprowadzają się jej działania. We wszystkich państwach, w których wprowadzano euro badania wykazały, że siła nabywcza pieniądza straciła 30 proc. Najwięcej tracą najbiedniejsi
— podkreślił Karol Karski.
Zdaniem Marka Balta z SLD, temat euro jest tematem zastępczym.
Śmieszne jest to, że człowiek, który nie ma konta bankowego wypowiada się o finansach
— kpił Balt.
W ocenie Krzysztofa Hetmana z PSL, „temat euro jest bez znaczenia w Polsce”.
wkt
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443527-totalny-odlot-opozycji-ws-strajku-nauczycieli