Do Sejmu trafił poselski projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym. Jeśli zajmie się nim Sejm będzie to już ósma zmiana w newralgicznej i budzącej sporo komentarzy ustawie, mającej kluczowe znaczenie dla polskiego sądownictwa i wymiaru sprawiedliwości. W zapisach nowelizacji znalazł się jeden, który w znacznym stopniu rozszerzają uprawnienia prezydenta.
Nowelizacja zajmie się teraz Biuro Analiz Sejmowych, a projekt jest związany z głośnym orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego z 25 marca 2019.
Celem zmian w ustawie (…) jest uregulowanie stanu prawnego powstałego w wyniku wydania przez Trybunał Konstytucyjny wyroku z dnia 25 marca 2019 r. w sprawie o sygn. akt K 12/18, w którym stwierdzono niezgodność art. 44 ust. 1a ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z art. 184 Konstytucji.
– czytamy w uzasadnieniu poselskiego projektu.
Jedną z najważniejszych zmian w ustawie jest zapis dotyczący procedury wyboru I Prezesa Sądu Najwyższego i prezesów izb. Tu zmiana jest bardzo istotna i daje prezydentowi spore uprawnienia.
Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego jest powoływany przez Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej na sześcioletnią kadencję spośród 5 kandydatów wybranych przez Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego albo w trybie określonym w art. 13 § 6 i może zostać ponownie powołany tylko raz. Osoba powołana na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego może zajmować to stanowisko tylko do czasu przejścia w stan spoczynku, przeniesienia w stan spoczynku albo wygaśnięcia stosunku służbowego sędziego Sądu Najwyższego. Jeżeli nie później niż na 2 tygodnie przed upływem kadencji Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego albo w terminie 21 dni od dnia przejścia w stan spoczynku, przeniesienia w stan spoczynku albo wygaśnięcia stosunku służbowego sędziego Sądu Najwyższego albo zrzeczenia się stanowiska Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej nie zostanie przekazana uchwała w sprawie wyboru kandydatów na stanowisko Pierwszego Prezesa Sądu Najwyższego, zawierająca listę 5 kandydatów, wraz z protokołem głosowania, Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
– czytamy w projekcie.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:ANALIZA. Trybunał Konstytucyjny ścigał się z TSUE? Bzdura! Konstytucja RP jest ponad prawem europejskim
Powyższa zmiana gwarantuje więc, że to prezydent ma ostatnie słowo w sprawie wyboru nowego prezesa SN po odejściu w stan spoczynku prof. Małgorzaty Gersdorf. Próby storpedowania wyboru nowego prezesa przez jej zauszników w SN zostaną więc skutecznie zablokowane przez prezydenta.
Wnioskodawcy przypominają też, że w wielu krajach europejskich, to właśnie politycy decydują o kształcie i składzie sądów najwyższych.
W Szwecji sędziowie Sądu Najwyższego, w tym prezes Sądu Najwyższego, powoływani są przez rząd (w praktyce przez Ministra Sprawiedliwości) na wniosek Rady ds. Nominacji Sędziów, która składa się wyłącznie z osób wskazywanych przez parlament i rząd. Kandydatury przedstawione przez Radę nie są wiążące dla rządu, a jedynym ograniczeniem jest konieczność umożliwienia Radzie przedstawienia opinii o kandydacie zaproponowanym z własnej inicjatywy rządu przed jego powołaniem na sędziego.
– piszą wnioskodawcy.
W Danii sędziowie Sądu Najwyższego są mianowani przez Ministra Sprawiedliwości na wniosek Komisji ds. Nominacji Sędziowskich. W Belgii sędziowie Sądu Kasacyjnego mianowani są przez króla z dwóch list podwójnych, z których jedną przedkłada sam Sąd Kasacyjny, drugą zaś przemiennie Izba Reprezentantów albo Senat. W Holandii król (królowa) powołuje sędziów 5 Sądu Najwyższego dekretem królewskim na wniosek Drugiej Izby Stanów Generalnych (tj. izby niższej parlamentu), która przedstawia potrójną liczbę kandydatów. (…). W żadnym z wymienionych państw nie ma możliwości zaskarżenia do sądu ani okoliczności nieuwzględnienia określonej osoby na liście kandydatów do stanowisk sędziowskich, ani niepowołania jej na stanowisko sędziowskie spośród wyłonionych kandydatów, zarówno w odniesieniu do stanowisk w sądzie najwyższym danego państwa, jak i pozostałych stanowisk sędziowskich.
– przypominają posłowie.
W rozmowie z PAP przedstawiciel wnioskodawców Marek Ast (PiS) ocenił, że nowelizacja, której projekt pojawił się w czwartek na stronach Sejmu, „nie wiąże się z bieżącym sporem wokół Sądu Najwyższego”.
To nie są zmiany wynikające z toczącego się sporu, czy sporu toczącego się obecnie przed TSUE, po prostu wynikają z pewnej refleksji i konieczności uzupełnienia tych przepisów.
– przekonywał.
Z projektu nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym - ale także m.in. ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa, Prawa o ustroju sądów powszechnych i Prawa o prokuraturze - autorstwa PiS wynika m.in., że decyzje o uchyleniu immunitetów sędziów m.in. sądów powszechnych w pierwszej i drugiej instancji miałaby podejmować Izba Dyscyplinarna SN.
Projekt przewiduje również, że gdyby Zgromadzeniu Ogólnemu sędziów Sądu Najwyższego nie udało się wyłonić dla prezydenta pięciu kandydatów na I prezesa SN, prezydent dokonywałby wyboru spośród wszystkich sędziów tego sądu. Ponadto nie byłoby już możliwości wnoszenia odwołań od uchwał Krajowej Rady Sądownictwa zawierających wnioski o powołanie przez prezydenta wyłonionych kandydatów na sędziów Sądu Najwyższego. Ta ostatnia zmiana ma być dostosowaniem do wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który w marcu orzekł o niekonstytucyjności przepisu umożliwiającego odwołanie się do Naczelnego Sądu Administracyjnego od uchwał KRS zawierających wnioski o powołanie sędziów SN.
Zgodnie z projektem zmiany miałyby wejść w życie po siedmiu dniach od ich ogłoszenia. „Należy podkreślić, że projektowane regulacje mają charakter porządkujący i doprecyzowujący, dotyczą kwestii proceduralnych o technicznym w istocie znaczeniu, niewymagających podjęcia przez adresatów szczególnych działań związanych z przygotowaniem się do stosowania zmienionych przepisów, jednocześnie zaś za możliwie pilnym wejściem w życie ustawy przemawia konieczność jak najszybszego dostosowania stanu prawnego do skutków wyroku TK” - oceniono w uzasadnieniu projektu.
Projekt PiS wpłynął do Sejmu w środę, w czwartek został skierowany do opinii Biura Legislacyjnego oraz Biura Analiz Sejmowych.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443190-bedzie-kolejna-nowelizacja-ustawy-o-sn