Za nami pierwsze wysłuchanie publiczne opozycyjnych kandydatów do PE. Odbyło się ono w zaprzyjaźnionej z opozycją siedzibie „GW” przy Czerskiej w Warszawie. Wzięli w nim udział prof. Monika Płatek oraz europoseł Michał Boni. Nie obyło się bez skandalu. Prof. Płatek mówiła o nauce masturbacji dzieci w wieku do 4 lat.
Wysłuchania publiczne kandydatów do europarlamentu organizują Społeczne Komitety Wyborców, powołane z inicjatywy Obywateli RP. Prof. Monika Płatek zajmuje się prawem karnym i do Parlamentu Europejskiego startuje z listy partii Wiosna. Jej wystąpienie idealnie pokazuje, że lewicowa ideologia jest jej najbliższa.
Słuchając polityków, którzy mówią o tym, że dziecko uczone jest masturbacji w wieku od zera do czterech lat, najwyraźniej nie rozumiemy tego, że jako ludzie jesteśmy bardzo ciekawymi zwierzętami
—powiedziała prof. Monika Płatek, prawniczka i feministka.
Później porównując ludzi do „zwierzątek”, wyjaśniała.
Rozwijamy się do drugiego roku życia jak inne zwierzątka, a potem następuje okres letalny. W czasie, kiedy inne zwierzątka się rozmnażają, my rozwijamy mózg i się uczymy, sprawy seksu nie są tymi, którymi się zajmujemy. To, że dorosłym coś po głowie chodzi, nie znaczy, że chodzi to dzieciom.
Warto pamiętać, że prawniczka zasłynęła już stwierdzeniem, że „większość ludzi, która wykorzystuje dzieci do seksu, to nie są żadni pedofile, to są normalni mężczyźni…”
I ona chce reprezentować Polskę w PE? Strach się bać na sama myśl o tym, że prof. Płatek miałaby zajmować się edukacją seksualną. Jedno jest pewne, deklaracja LGBT+ podpisana przez Rafała Trzaskowskiego jej jej bliska.
CZYTAJ TEŻ:
ann/Facebook/Monika Płatek/TVP Info
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/443061-co-za-ekspert-prof-platek-o-nauce-masturbacji-dzieci