Obrazki modlących Francuzów, które obserwujemy w telewizji są prawdziwe. Ale nie jest to reprezentatywny obraz. Budowanie na tym teorii o nawracaniu się Francji jest mocno przesadzone
— mówi portalowi wPolityce.pl Bogdan Dobosz, dziennikarz, korespondent z Paryża, autor książki „Emiraty Francuskie”.
CZYTAJ WIĘCEJ: Najnowsze informacje z Paryża! Pożar katedry Notre Dame ugaszony. Prezydent Francji zapowiada: „Odbudujemy ją”. ZDJĘCIA i WIDEO
wPolityce.pl: Jakie są reakcje we Francji na pożar katedry Notre Dame w Paryżu?
Bogdan Dobosz: Bardzo mocne. Zachowanie prezydenta Macrona jest zadziwiające. Zamieścił na Twitterze poruszające wpisy. Jego zachowanie chwalił w radiu nawet Jean-Marie LePen. Były przywódca Frontu Narodowego mówił, że prezydent zachowuje się zupełnie przyzwoicie. Macron miał mieć wczoraj wieczorem wystąpienia, które na wieść o pożarze odwołał. Mer Paryża Anne Hidalgo socjalistka niezbyt przychylna Kościołowi ma stonowane i bardzo ciepłe wypowiedzi.
Zszokowany jestem natomiast komentarzami, które pojawiły się w polskim internecie. We Francji, chociaż społeczeństwo jest bardzo zlaicyzowano i większość ludzi jest nie wierząca, takich szokujących wpisów nie ma. Nie było we francuskim internecie takich wpisów, jakie przeczytałem u Jasia Kapeli, Michała Szczerby czy Tomasza Lisa.
CZYTAJ WIĘCEJ: Dno! Szczerba o pożarze Notre Dame: „Jeśli to znak? To może czas powiedzieć stop kościelnej pedofilii!”. Wpis został już usunięty
Pojawiły się informacje o radości mieszkających we Francji muzułmanów z pożaru katedry. To prawda?
Można zaobserwować takie wpisy w internecie. Muzułmanie piszą, że dobrze tak katolikom. Podkreślają, że ich ta katedra nie obchodzi. Są przepełnieni nienawiścią do Francji oraz do tutejszej kultury i cywilizacji, którą utożsamiają z chrześcijaństwem. Kiedy płonie symbol chrześcijaństwa trudno im się nie radować. W końcu walczą z chrześcijaństwem. Oczywiście nie ze strony wszystkich muzułmanów padały głosy radości.
Pojawiły się propozycje odbudowania katedry.
Obawiam się, żeby w miejsce świątyni katolickiej nie zbudowano ekumenicznej świątyni łączącej kultury. Zachodzi taka obawa. Mogą zostać wprowadzone elementy niekatolickie do takiej świątyni.
To zdarzenie przyczyni się do odrodzenia katolicyzmu we Francji?
Obrazki modlących Francuzów, które obserwujemy w telewizji są prawdziwe. Ale nie jest to reprezentatywny obraz. Budowanie na tym teorii o nawracaniu się Francji jest mocno przesadzone. Modliła się około 100-osobowa grupka katolików tradycjonalistów zebrana po drugiej stronie Sekwany w Dzielnicy Łacińskiej. To była niewielka grupka z kilkunastu tysięcy osób, którzy obserwowali pożar. Ta grupka zachowała się jakby w Polsce zareagowali prawie wszyscy.
Co się mówi we Francji o przyczynach pożaru?
Prawdopodobnie ogień został zaprószony w czasie renowacji. W ekipach budowlanych pracuje bardzo dużo muzułmanów. Pojawiły się informacje, że pożar wybuchł w dwóch miejscach. Podpalenia też nie można wykluczyć. Ale gdyby śledztwo wykazało, że to podpalenie, wątpię, żeby opinia publiczna o tym się dowiedziała. Myślę, że taka informacja miałaby o wiele bardziej idące konsekwencje społeczne i wywołałaby większą wściekłość niż informacje o zamachach terrorystycznych we Francji.
Rozmawiał Tomasz Plaskota
CZYTAJ WIĘCEJ: „Apokaliptyczny widok”; „Właśnie skończyła się część naszej cywilizacji”. Politycy i dziennikarze poruszeni pożarem Notre Dame
Symboliczne zdjęcie z Paryża! Młodzi katolicy modlą się przed płonącą katedrą Notre Dame
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442848-korespondent-z-paryza-jestem-zszokowany-wpisami-kapeli