Liderka wielkopolskiej listy Koalicji Europejskiej do PE Ewa Kopacz spotkała się w niedzielę z mieszkańcami Poznania. Był piknik, spotkania z mieszkańcami miasta i gratulacje dla uczestników Poznańskiego Półmaratonu. Zainteresowanie znikome.
Podczas spotkania była premier złożyła poznaniakom świąteczne życzenia i zaapelowała o jak największą frekwencję podczas majowych wyborów. Na konferencji prasowej zapowiedziała, że oprze swoją kampanię na bezpośrednim kontakcie z ludźmi, a jej wybór do Europarlamentu będzie oznaczał Unię Europejską, która propaguje wartości europejskie, Unię która kontroluje państwa członkowskie co do ich wprowadzania
—opisuje Radio Poznań.
Była premier rozdawała mieszkańcom baranki i zajączki z czekolady. Nie zabrakło też baloników. Namawiała przy tym do pójścia na najbliższe wybory.
Chciałam państwu wręczyć drobne upominki
—mówiła i życzyła radości przy wielkanocnym stole.
Chciałam też państwa prosić abyście choć przez jeden moment, króciutki, pomyśleli o tym, że 26 maja spełnicie swój obywatelski obowiązek i pójdziecie na wybory. Będą one wyjątkowe, bo pokażą, czy Polska pozostanie silnym partnerem w Unii Europejskiej
—mówiła Ewa Kopacz.
Z rozmowie z dziennikarzami krytykowała Mateusza Morawieckiego.
Udawanie, że nic się nie dzieje jest najgorszą z metod. Sama jako premier potrafiłam siedzieć z górnikami po 18 godzin, choć wiadomo, że ze związkami górniczymi rozmawia się bardzo trudno
—powiedziała była premier.
Jak informuje Radio Poznań spotkanie nie cieszyło się dużym zainteresowaniem. Przybyło na nie około 50 osób.
ann/radiopoznan.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442658-baranki-z-czekolady-i-baloniki-kopacz-walczy-o-glosy
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.