Robert Biedroń zaostrza antykościelną retorykę. Coraz mocniej występuje przeciw wartościom bliskim tysiącom Polaków. Na konwencji Wiosny ogłosił, że chce odpartyjnienia naszego państwa. Powtórzył też, że że rozdzieli państwo od Kościoła.
Robert Biedroń, który tak dzielnie mówi o obronie Konstytucji, najwyraźniej nie wie, że Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej z 1997 r. potwierdza bezstronność państwa polskiego w sprawach światopoglądowych i religijnych.
Pozazdrościł też „piątki Kaczyńskiego” i mówił o „piątce” zmian w celu odbudowy wspólnoty i zaufania do państwa.
Były prezydent Słupska mówił na każdy temat. Złotych myśli nie zabrakło.
„Piątkę” zmian w celu odbudowy wspólnoty i zaufania do państwa - przedstawił Robert Biedroń podczas sobotniej konwencji partii Wiosna. Biedroń powiedział, że obecnie potrzebna jest „piątka dla wspólnoty” - „piątka zmian, dzięki którym będziemy mogli odbudować naszą wspólnotę, odbudować zaufanie dla naszego państwa”.
Pierwszym elementem tej „piątki” jest równouprawnienie kobiet.
Kobiety zasługują na dostęp do nowoczesnej antykoncepcji, w tym pigułki +dzień po+, kobiety zasługują na europejskie standardy opieki okołoporodowej, na równe zarobki na tych samych stanowiskach, na miejsca w żłobkach i przedszkolach dla ich dzieci, do ochrony przed przemocą” - powiedział Biedroń. Dodał, że kobiety powinny mieć też prawo do bezpiecznej i dostępnej aborcji na żądanie do 12. tygodnia ciąży.
Kolejnym punktem „piątki” jest kwestia ochrony zdrowia, w tym m.in. wprowadzenie miesięcznego limitu oczekiwania na lekarza.
Po przekroczeniu tego terminu NFZ musi sfinansować wizytę w prywatnym gabinecie” - zaproponował Biedroń. Zadeklarował także podniesienie wynagrodzeń pielęgniarek i innych pracowników medycznych. „W UE rozpoczniemy prace nad europejskim programem walki z rakiem i europejskimi standardami ochrony zdrowia. Wykorzystamy do tego wiedzę, doświadczenie i fundusze całej wspólnoty europejskiej, nie może bowiem być tak, że Polka czy Polak jest leczony gorzej od Szweda czy Norweżki
—podkreślił.
Lider Wiosny mówił też o ochronie środowiska i konieczności walki ze smogiem.
Wiosna odważnie odchodzić będzie od węgla i promować odnawialne źródła energii. Koniec ze smogiem, pora na czyste powietrze - nie tylko w Portugalii czy Hiszpanii, ale także w Polsce. Czas na europejskie standardy, bo to są wartości UE
—powiedział Biedroń.
Dodał, że „symbolem tego będzie wspólny dla całej UE, dla nas wszystkich, wspólny paszport europejski, bez granic”.
Czwartym punktem piątki jest „rozdział państwa od Kościoła”.
Średniowiecze się skończyło, mamy 2019 r., biskup nie będzie decydował o tym, jak ma wyglądać nasza wspólnota, a państwo nie jest od tego, żeby finansować fantazje biskupów
—powiedział Biedroń.
Koniec z finansowaniem Kościoła przez państwo, koniec z unikaniem podatków, koniec z religią w szkołach. Wiosna to zmieni
—dodał.
Zapowiedział też zmianę konkordatu.
Ostatnim elementem „piątki” jest „odpartyjnienie państwa”.
Wiosna proponuje i walczy o to - tak jak zrobiliśmy to w Słupsku - transparentność wynagrodzeń we wszystkich sektorach publicznych. O tym, kto pracuje w administracji i w spółkach Skarbu Państwa nie będą już decydować znajomości albo legitymacja partyjna, ale w końcu i nareszcie kompetencje
—powiedział Biedroń.
To jest nasz pakiet dla wspólnoty, nowa umowa społeczna, od której rozpoczniemy odbudowę wspólnoty, odbudowę zaufania, bo bez zaufania nie ma demokracji, nie ma nowoczesnej gospodarki, nie ma nowoczesnego społeczeństwa
—podkreślił.
Zaznaczył, że wcześniej konieczne jest „rozliczenie tych polityków, którzy dzisiaj depczą konstytucję i łamią prawo”.
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442508-zlote-mysli-biedronia-na-konwencji-wiosny