Prezydent chce uniewinnić Marka Falentę? Ten obrzydliwy fejk, od wczoraj, szuflują posłowie opozycji totalnej oraz ich medialni sojusznicy. Tym razem do tego chóru przyłączyli się posłowie Brejza i Olszewski z PO-KO, którzy zaatakowali prezydenta za to, iż głowa państwa przesłała do Prokuratora Generalnego wniosek Falenty. Kłopot w tym, że to normalna procedura w przypadku każdego wniosku o ułaskawienie. Mało tego! Przekazanie sprawy do Prokuratora Generalnego o niczym jeszcze nie świadczy.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:Prezydent Duda nadał bieg wnioskowi o ułaskawienie Marka Falenty. Spychalski: „To jest zwykła, standardowa procedura”
Decyzja prezydenta Andrzeja Dudy o wszczęciu procedury ułaskawienia Marka Falenty jest niezrozumiała i skandaliczna; domagamy się jednoznacznej deklaracji, że Falenta odbędzie zasłużoną karę więzienia za przestępcze działania!
– grzmieli dziś w Sejmie posłowie PO-KO, Paweł Olszewski i Krzysztof Brejza.
W środę o nadaniu przez prezydenta biegu wnioskowi o ułaskawienie biznesmena informowało RMF FM. Rzecznik prezydenta tłumaczył w rozmowie z PAP, że to standardowa procedura i nie oznacza, że prezydent zamierza zastosować prawo łaski. W tej sprawie nie mają też wątpliwości eksperci.
Prezydent RP, zgodnie z Konstytucją, nie musi nigdzie składać wniosku, żeby kogoś ułaskawić. Zgodnie natomiast z art. 565 par. 2 kodeksu postępowania karnego, prośbę o ułaskawienie skierowaną do Prezydenta przekazuje się Prokuratorowi Generalnemu Wcale nie oznacza to, że dojdzie do ułaskawienia.
– tłumaczył na twitterze dr Krzysztof Szczucki, z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego.
Tymczasem posłowie PO-KO domagają się od prezydenta „jednoznacznej deklaracji, że Marek Falenta odbędzie w 100 proc. zasłużoną karę więzienia za przestępcze działania”.
Brejza zastanawiał się skąd ten nagły wniosek i procedura ws. Falenty. Wskazywał na przypadek niesłusznie skazanego Tomasza Komendy, który - jak mówił poseł PO-KO - „czekał lata (na ułaskawienie) i się nie doczekał”. „A Marek Falenta, nagle jego wniosek jest w jakimś super ekstra sprawnym trybie procedowany.
**Domagamy się informacji, kiedy ten wniosek był złożony i dlaczego akurat teraz, w kampanii wyborczej, kiedy (Falenta) został zlokalizowany przez hiszpańską policję w Hiszpanii, dlaczego w tym momencie taki sygnał jest wysyłany, bo to jest sygnał do niego: coś robimy.
– mówił.
Rzecznik prezydenta mówił w środę PAP, że przekazanie do prokuratury wniosku o ułaskawienie, to standardowa procedura, jeżeli chodzi o wnioski, które są składane do Pałacu Prezydenckiego. Zaznaczył, że nadanie sprawie biegu nie świadczy w najmniejszym stopniu o intencjach prezydenta dot. ułaskawienia Falenty.
Falenta został skazany w 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie na 2,5 roku więzienia w związku z tzw. aferą podsłuchową. Ujawnione w tygodniku „Wprost” nagrania wywołały w 2014 r. kryzys w rządzie Donalda Tuska. Chodziło o nagrywane od lipca 2013 r. do czerwca 2014 r. na zlecenie Falenty w warszawskich restauracjach osoby z kręgów polityki, biznesu i funkcjonariuszy publicznych. Nagrano m.in. ówczesnych szefów: MSW - Bartłomieja Sienkiewicza, MSZ - Radosława Sikorskiego, resortu infrastruktury i rozwoju - Elżbietę Bieńkowską, prezesa NBP Marka Belkę i szefa CBA Pawła Wojtunika.
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442190-duda-laskawi-falente-bzdura-obnazamy-manipulacje-brejzy