Co tam bezpieczeństwo obywateli i groźba zadymy! Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił decyzję prezydenta Gniezna, który zakazał marszu, słusznie przewidując, że w najbliższą sobotę może dojść do zamieszek, a to narażałoby mieszkańców na niebezpieczeństwo! Sędzia Katarzyna Jelewska-Sterczała, uchylając zakaz, stwierdziła, że prawo do pokojowych zgromadzeń zaliczane jest do wolności konstytucyjnych. W sprawie interweniował też Adam Bodnar, Rzecznik Praw Obywatelskich.
CZYTAJ TAKŻE:RPO przykłada rękę do promocji LGBT! Podważa zakaz organizacji marszu równości w Gnieźnie: To niezgodne z konstytucją
W poniedziałek prezydent Gniezna Tomasz Budasz (PO) poinformował, że wydał zakaz organizowania wszystkich zgromadzeń planowanych na sobotę. Prezydent wskazał, że na 13 kwietnia zapowiedziano w Gnieźnie 18 różnych zgromadzeń publicznych, w tym dwa marsze równości i 16 kontrmanifestacji.
Organizatorzy zaplanowali te wydarzenia w tym samym czasie w centrum miasta; ponadto, większość z nich ma odbywać się w tych samych lokalizacjach. Należy założyć, że w jednym miejscu i czasie spotkają się ze sobą bardzo zantagonizowani przedstawiciele różnych grup społecznych, m.in. zwolennicy środowisk LGBT, a także grupy radykalno-prawicowe, kibicowskie i tym podobne.
– argumentował prezydent.
Prezydent wskazał jednoczesnie, że istnieje uzasadniona obawa zagrożenia zdrowia i życia mieszkańców oraz zniszczenia infrastruktury miejskiej, witryn sklepowych, mienia mieszkańców w tym np. parkujących aut czy ogródków kawiarnianych; planowana trasa przemarszu przez centrum Gniezna spowodowałaby ponadto całkowity paraliż komunikacyjny miasta.
Sędzia prowadząca sprawę nie zgodziła się z tą argumentacją.
W państwie demokratycznym prawo wolności stanowi jedną z najważniejszych zasad. Jego ważnym elementem jest prawo do zgromadzeń. Prawo do pokojowych zgromadzeń zaliczane jest do wolności konstytucyjnych. Podstawowym obowiązkiem władzy publicznej jest umożliwienie zorganizowania takiego zgromadzenia i zapewnienie jego bezpiecznego przebiegu.Trzeba podkreślić, że organizatorzy zgromadzeń deklarują ich pokojowy przebieg. Przez prezydenta Gniezna potraktowani zostali według zasady zbiorowej odpowiedzialności, jako potencjalnie odpowiedzialni za ewentualne zagrożenia. Okazywanie szacunku każdemu człowiekowi jest niezbędne, bez względu na światopogląd.
– uzasadniał sąd cytowany przez „GW”.
Decyzję wydaną przez prezydenta Tomasza Budasza zaskarżyli organizatorzy planowanych na sobotę zgromadzeń; w czwartek poznański sąd zdecydował, że większość z nich, w tym marsz równości, może się odbyć.
**Cieszymy się z finału tej sprawy; z tego, że sąd przychylił się do opinii, że władze samorządowe nie mogą zakazywać pokojowych zgromadzeń, które w żaden sposób nie zamierzają demolować miasta – jak to wskazywał prezydent Gniezna.
– powiedział w czwartek PAP rzecznik gnieźnieńskiego marszu Maciej Januchowski.
Jak dodał trwają ostatnie przygotowania do organizacji marszu. Prezydent Gniezna nie skomentował na razie decyzji sądu w Poznaniu.
Swoje opinie do sprawy, przesłało do poznańskiego sądu m.in. biuro Rzecznika Praw Obywatelskich, Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka, a także Kampanii Przeciwko Homofobii, Stowarzyszenia Miłość Nie Wyklucza i Stowarzyszenia Pracownia Różnorodności.
rodzi się pytanie, kto będzie odpowiedzialny za ewentualne zadymy w Gnieźnie? Czy sędzia Katarzyna Jelewska-Sterczała z Sądu Okręgowego w Poznaniu weźmie to na siebie?
WB,PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442184-bodnar-w-euforii-sad-uchylil-zakaz-marszu-rownosci