Czy musiało dojść do tragedii, żeby nauczyciele przestali strajkować? Nauczyciele Zespołu Szkół w Końskowoli zawiesili protest i wrócili do pracy. Powodem jest śmierć uczennicy tamtejszej podstawówki, która za tydzień miała przystąpić do egzaminów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Trzy szkoły nie przeprowadziły egzaminów! CKE: Problemy wynikały z braków w zespołach nadzorujących
Jak informuje portal pulawy.naszemiasto.pl, dziewczynka zmarła we wtorek po południu, kiedy przebywała poza domem. Stało się to na tydzień przed egzaminem ósmoklasistów do którego miała przystąpić razem z rówieśnikami. Z ustaleń portalu wynika, że dziewczynka miała wadę serca i oczekiwała na przeszczep.
Na informację o śmierci uczennicy Związek Nauczycielstwa Polskiego Oddział w Puławach zareagował decyzją o zawieszeniu strajku. Nauczyciele wrócili dziś do prowadzenia zajęć. Oznacza to, że bez przeszkód zostaną zorganizowane egzaminy.
Ewentualny powrót do strajku puławski oddział ZNP pozostawia w gestii zainteresowanych.
wkt/pulawy.naszemiasto.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/442055-musialo-dojsc-do-tragedii-zeby-przerwali-strajk