Wiceminister sprawiedliwości w mocnych słowach skomentował postawę Rzecznika Praw Obywatelskich. „Wkłada dodatkowo kij w szprychy” - stwierdził Michał Wójcik. Jak odpowiedział Adam Bodnar?
Przed uczniami egzaminy, którym może zagrozić strajk nauczycieli. Jednak Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, zamiast zatroszczyć się o dzieci w tej trudnej sytuacji, straszy, że zmiany wprowadzone przez MEN, które mają ratować sytuację, mogą naruszać prawa obywatelskie, a nawet twierdzi, że powołanie do zespołów nadzorujących egzaminy osób, które nie spełniają warunków z Karty Nauczyciela, może być podstawą unieważnienia egzaminów.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Bodnarowi pomyliły się role?! Rząd chce ratować egzaminy, a RPO straszy „chaosem” i możliwością ich unieważnienia
Do opinii RPO odniósł się w „Kwadransie Politycznym” TVP1 wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik.
Wkłada dodatkowo kij w szprychy. Nie dość, że jest tyle dzisiaj problemów dla dzieci, które przystępują do egzaminów, to jeszcze pojawia się pan rzecznik, który zazwyczaj pojawia się w takich sytuacjach i bardzo swoiście pojmuje swoją rolę. Tego za bardzo nie rozumiem
— powiedział.
Jesteśmy w sytuacji takiej, w której mają się odbyć egzaminy i wiemy, że dzieci, młodzież, czyli ci najważniejsi interesariusze całego systemu – bo to nie są nauczyciele, nie jest rząd, nie są związki zawodowe, tylko dzieci i młodzież – mogą na tym ucierpieć
— podkreślił wiceminister
Jak zauważył, moment działania Bodnara jest „specyficzny”.
Jeśli przepisy mu się nie podobały, to równie dobrze mógł to sygnalizować już jakiś czas temu, a nie w momencie eskalacji protestu
—- stwierdził Michał Wójcik.
Redakcja programu opublikowała na Twitterze krótki wpis wraz ze skrótową wypowiedzią gościa.
Bodnar szybko zareagował.
Rozporządzenie MEN zostało wydane i opublikowane 2 kwietnia br. Wystąpienie RPO zostało podpisane i wysłane 4 kwietnia br. Trudno oczekiwać, abym zareagował wcześniej
— tłumaczył się rzecznik.
Ze strony Adama Bodnara widzimy jedynie odpowiedź na zarzut, że nie zareagował wcześniej. To prawda, że pismo do MEN skierowano 4 kwietnia. Jednak opinia publiczna nie wiedziała o tym, aż do publikacji informacji na stronie RPO. A kiedy to się stało? Dokładnie 8 kwietnia, czyli w dniu rozpoczęcia strajku nauczycieli!
I co istotne, Adam Bodnar nadal nie wytłumaczył się rodzicom i uczniom, dlaczego podważa próbę ratowania egzaminów!
CZYTAJ WIĘCEJ: Ważny apel prezydenta! „Proszę wszystkich nauczycieli, moich rodaków, żeby młodzież mogła spokojnie odbyć egzaminy”
kpc/TVP1/Twitter
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/441790-wiceminister-rpo-wklada-kij-w-szprychy-bodnar-odpowiada