Aktualne są propozycje te, które przedstawiliśmy w ciągu tych kilku spotkań. Są realizowane podwyżki. Jest porozumienie, które rząd podpisał z „Solidarnością”. Zapraszamy, żeby pozostałe centrale związkowe również podpisały to porozumienie

—powiedziała na antenie radiowej Trójki wicepremier Beata Szydło.

CZYTAJ WIĘCEJ: Lider oświatowej „Solidarności” wskazuje jasno: To ZNP nie chciał porozumienia. Żądając 17 mld zł musieli wiedzieć, że nikt się na to nie zgodzi

Wicepremier pytana o zaangażowanie premiera Mateusza Morawieckiego z rozmowy ze związkowcami, powiedziała:

Pan premier Morawiecki cały czas uczestniczy w konsultacjach dotyczących negocjacji z nauczycielami. Rozmawiamy, spotykamy się i oczywiście delegacja rządowa uzgadnia z panem premierem wszystkie kwestie dotyczące naszych negocjacji.

Szydło podkreśliła, że to teraz rząd czeka na ruch związków zawodowych.

W tej chwili my czekamy na ruch ze strony związków zawodowych. (…) My chcemy rozwiązać problem. Ze strony rządu jest otwartość na dialog i bardzo duża wola, aby się porozumieć. Teraz wszystko zależy od związków zawodowych

—zaznaczyła.

Odnosząc się do środowych egzaminów i słów szefa ZNP, który przyznał, że strajk nie zostanie na ten czas zawieszony, Szydło powiedziała:

CZYTAJ WIĘCEJ: Broniarz ogłasza: „Nie zawiesimy strajku na czas egzaminów”. Próbuje się też zasłaniać: „Nie widzę takiej woli wśród strajkujących”

Pan przewodniczący Broniarz jest osobą, która może zdecydować o przerwaniu strajku i o tym, żeby egzaminy się spokojnie odbyły i podpisać dobre porozumienie

—podkreśliła.

kk/Trójka