Krajowa Rada Sądownictwa w obszernej opinii prawnej nie zostawia suchej nitki na procederze składania pytań prejudycjalnych, które mają za zadanie podważyć istnienie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego oraz osłabienie pozycji KRS.
Istotą połączonych pytań prejudycjalnych było więc ustalenie, czy Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego jest sądem w rozumieniu art. 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (dalej: TFUE) oraz art. 47 Karty Praw Podstawowych (dalej: KPP).
– czytamy w opinii KRS.
Procedura powoływania sędziów nie ma żadnego związku z atrybutem niezawisłości sędziów oraz niezależności sądów, co wydaje się truizmem. Innymi słowy sposób wyboru sędziów przez Krajową Radę Sądownictwa nie zagraża w najmniejszym stopniu niezawisłości i bezstronności tychże sędziów oraz nie wpływa na niezależność sądów. Wystarczy tytułem przykładu wskazać, na sposób wyboru sędziów w Republice Federalnej Niemiec, gdzie rzeczywisty udział polityków w procesie wyłaniania sędziów jest istotny i niekwestionowany.
– przypominają członkowie KRS.
KRS przypomina, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego działa w oparciu o Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej oraz ustawę o Sądzie Najwyższym, jak również w oparciu o normy materialnoprawne i procesowe rangi ustawy. Izba jest też powołana na stałe, a żaden przepis prawa powszechnie lub wewnętrznie obowiązującego ani nawet żaden fakt prawodawczy nie sugerują, aby Izba ta miała funkcjonować wyłącznie na czas oznaczony.
Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego korzysta ze wszelkich gwarancji niezależności na takich samych zasadach, jak pozostałe izby Sądu Najwyższego, a sędziowie tej Izby są niezawiśli. (…). Za jedną z najważniejszych gwarancji niezawisłości sędziowskiej uważa się nieusuwalność. Podobnie jak wszyscy inni sędziowie w systemie ustrojowym Rzeczypospolitej Polskiej, również sędziowie Sądu Najwyższego w Izbie Dyscyplinarnej korzystają z gwarancji nieusuwalności.(…). Co więcej, wszystkie izby Sądu Najwyższego nie są objęte nawet zewnętrznym nadzorem administracyjnym Ministra Sprawiedliwości, posiadają również samodzielność budżetową. Nie tylko zatem w sferze sprawowania wymiaru sprawiedliwości, Sąd ten pozostaje odrębny i niezależny od innych władz.
– wyliczają przedstawiciele KRS.
Podobnie jak inni sędziowie krajowi, również sędziowie w Izbie Dyscyplinarnej: nie mogą należeć do partii politycznej, związku zawodowego ani prowadzić działalności publicznej nie dającej się pogodzić z zasadami niezależności sądów i niezawisłości sędziów, jak również sędziowie ci są nieusuwalni. Ponadto złożenie sędziego Izby Dyscyplinarnej z urzędu, zawieszenie w urzędowaniu, przeniesienie do innej siedziby lub na inne stanowisko wbrew jego woli może nastąpić jedynie na mocy orzeczenia sądu i tylko w przypadkach określonych w ustawie.
– informuje KRS.
Rada podkreśla, z że uwagi na ustrojowe ukształtowanie Sądu Najwyższego, związek sędziów Sądu Najwyższego z Krajową Radą Sądownictwa przestaje istnieć z chwilą powołania danego sędziego przez Prezydenta RP. Krajowa Rada Sądownictwa nie ma żadnego wpływu na przebieg służby, jej zakończenie, status sędziów Sądu Najwyższego,w tym sędziów Izby Dyscyplinarnej.
Przepisy prawnomaterialne, które przytacza sąd pytający, jako rzekomo stanowiące podstawę rozstrzygnięcia, sprawy zostały wyeliminowane z porządku prawnego. Stąd też toczące się postępowania krajowe przed Sądem Najwyższym podlegają umorzeniu, co wynika wprost z art. 4 ustawy z dnia 21 listopada 2018 r. o zmianie ustawy o Sądzie Najwyższym (Dz. U. z 2018 r. poz. 2507) na podstawie, której utraciły również moc przepisy dotyczące osiągnięcia wieku emerytalnego i przejścia w stan spoczynku sędziów SN i NSA. W tym więc kontekście należy zauważyć, że same pytania prejudycjalne stały się bezprzedmiotowe. Zgodnie bowiem z art. 267 TFUE pytanie prejudycjalne jest dopuszczalne tylko wówczas, gdy uzyskanie orzeczenia prejudycjalnego jest niezbędne do wydania wyroku.
– czytamy w opinii prawnej KRS.
W sprawach, w których zadano pytanie, wydanie orzeczeń merytorycznych nie jest już możliwe, a to dlatego, że wszystkie one dotyczą postępowań podlegających umorzeniu z mocy samego prawa. Zauważyć jednocześnie należy, że Krajowa Rada Sądownictwa na mocy wyeliminowanych przepisów, które przytacza sąd pytający, nie decydowała o przeniesieniu sędziów Sądu Najwyższego w stan spoczynku, a przedstawiała jedynie niewiążącą opinię. Co więcej, wydając tę opinię Krajowa Rada Sądownictwa nie mogła oceniać działalności sędziego. Zgodnie z obowiązującymi wówczas przepisami, Krajowa Rada Sądownictwa brała pod uwagę interes wymiaru sprawiedliwości lub ważny interes społeczny, w szczególności racjonalne wykorzystanie kadr Sądu Najwyższego lub potrzeby wynikające z obciążenia zadaniami poszczególnych izb Sądu Najwyższego.
– twierdzi KRS.
Krajowa Rada Sądownictwa zauważa też, że sformułowana w pytaniach prejudycjalnych hipoteza dotycząca Rady jest całkowicie nietrafna i pozbawiona jakichkolwiek realnych podstaw, a co więcej ani sposób działania Rady ani też jej ustrojowe ukształtowanie nie mogą być przedmiotem badania ze strony Trybunału Sprawiedliwości UE w niniejszym postępowaniu.
W Rzeczypospolitej Polskiej, Krajowa Rada Sądownictwa ma skład mieszany, w którym 17 na 25 członków to sędziowie. 15 sędziów jest wybieranych w skład Rady przez niższą izbę parlamentu. Sędziowie stanowią zatem blisko 70% ogólnego składu Rady. Nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa z grudnia 2011r. nie zburzyła tej proporcji. Zauważyć należy, że np. w Hiszpanii, wszyscy członkowie takiej rady są wybierani przez parlament (przy czym przewodniczenie Radzie powierzono Prezesowi Sądu Najwyższego). W Belgii wybór sędziów w skład rady ma charakter mieszany i połowę z nich wybiera Senat. Trzeba również podkreślić, że wiele państw europejskich nie przewiduje w ogóle udziału jakiejkolwiek rady sądownictwa w procedurze powoływania sędziów.
– podkreślają członkowie KRS.
Krajowa Rada Sądownictwa podkreśla, że zgodnie z art. 188 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, jedynym organem właściwym do dokonywania wiążącej kontroli zgodności ustaw z Konstytucją RP jest Trybunał Konstytucyjny. Rozwiązanie polegające na przyznaniu Sejmowi Rzeczypospolitej Polskiej kompetencji do wyboru 15 członków Krajowej Rady Sądownictwa spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów administracyjnych, sądów powszechnych, sądów wojskowych było przedmiotem oceny polskiego Trybunału Konstytucyjnego. KRS zauważa, że błędny jest również zarzut braku zaufania do Rady i Izby Dyscyplinarnej wyrażony w stanowisku przedstawicieli Komisji Europejskiej.
W związku z powyższym, zdaniem Krajowej Rady Sądownictwa nie istnieją jakiekolwiek przesłanki pozwalające na kwestionowanie pozycji sędziów Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, a co za tym idzie ich niezawisłości. Status sędziów tej Izby został uregulowany w sposób analogiczny do statusu pozostałych sędziów Sądu Najwyższego. W szczególności sędziowie zostali wyposażeni przez ustawodawcę w takie atrybuty, które uniemożliwiają jakąkolwiek ingerencję w ich niezawisłość. Krajowa Rada Sądownictwa dostrzega jednak jedno zagrożenie dla niezawisłości sędziów Izby Dyscyplinarnej SN. Jest nim negowanie ich statusu przez innych sędziów Sądu Najwyższego, m.in. w toku niniejszego postępowania przed Wysokim Trybunałem.
– czytamy w analizie KRS.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/441673-krs-miazdzy-narracje-kasty-w-sprawie-pytan-prejudycjalnych