Odpowiem krótko – bez wątpienia Jurek i całe WOŚP na Nobla zasługują

– ogłosiła Magdalena Adamowicz na łamach „Rzeczpospolitej”.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: WOŚP jest podręcznikowym tworem III RP. Za parawanem pięknej idei kryją się: światopoglądowy lobbing i cwaniackie zaplecze biznesowe

Zdaniem żony śp. Pawła Adamowicza, nobel dla WOŚP byłby dowodem na docenienie „polskiego serca”.

Byłaby to nagroda także dla nas wszystkich grających co roku z WOŚP. Docenione by zostało nasze wielkie, dobre, polskie serce. To byłoby wspaniałe, ale przecież największą nagrodą jest kwota trafiająca co roku na potrzeby najsłabszych, najbardziej potrzebujących. Trzeba dzielić się dobrem i my Polki i Polacy to potrafimy, jak trzeba najlepiej na świecie – dlatego jestem święcie przekonana, że z mową nienawiści też sobie poradzimy!

– mówił Adamowicz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: 27. finał WOŚP. Wolontariusze Orkiestry zebrali już ponad 37 mln zł

Mówi też o ratowaniu przez Polaków wolności, demokracji i pokoju w Europie.

Wyobraźmy sobie, jak cudownie brzmiałby zapis w podręcznikach historii za sto lat: Polacy uratowali Unię Europejską przed rozpadem, Polacy uratowali wolność, demokrację i pokój w Europie. Możemy to wspólnie zrobić!

– twierdzi kandydatka Koalicji Europejskiej.

mly/rp.pl