Pan Broniarz miał ostre wypowiedzi dotyczące PiS. Był uwikłany w SLD. Pojawiał się na marszach Komitetu Obrony Demokracji. To obniża jego wiarygodność - mówi portalowi wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba, historyk, wykładowca akademicki, radny PiS w sejmiku województwa lubelskiego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mocne słowa byłego dyrektora stołecznego LO: Przekroczono wszelkie granice, a moralność nauczycielska została skompromitowana
Odbiór społeczny sporu rządu z nauczycielami jest taki, że Sławomir Broniarz żąda zbyt dużo. Inne grupy również mają swoje oczekiwania. Na razie nie widzę błędu w postępowaniu strony rządowej. Natomiast pojawia się drugie pytanie. Czy ten spór można było zażegnać? Można, gdyby ZNP nie był tak mocno uwarunkowany bieżącą polityką. Tajemnicą poliszynela jest to, że tak jest. Przez to mamy to co mamy
— mówi portalowi wPolityce.pl prof. Mieczysław Ryba.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: #JesteśmyzWami. MEN wspiera uczniów! Resort zachęca do włączenia się w pomoc w czasie egzaminów. SPRAWDŹ SZCZEGÓŁY
Nasz rozmówca przypomina o politycznym zaangażowaniu szefa Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Pan Broniarz miał ostre wypowiedzi dotyczące PiS. Był uwikłany w SLD. Pojawiał się na marszach Komitetu Obrony Demokracji. To obniża jego wiarygodność. Może akurat nie wśród nauczycieli, ale batalia nie toczy się o nauczycieli tylko o to jak społeczeństwo odbiera spór
— dodaje.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Rozmowy „ostatniej szansy”? Rząd zaproponował związkowcom kolejne spotkanie. Odbędzie się w niedzielę
Prof. Ryba twierdzi, że spór nauczycieli z rządem nie wpłynie na notowania rządu jeżeli negocjacje będą prowadzone w sposób stonowany.
Sprawa strajku nauczycieli wpłynie na notowania PiS, jeżeli zostanie źle rozegrana. Nie dlatego, że nauczyciele to bazowy elektorat pisowski, bo nie jest. W większości to jest jednak środowisko bliższe Platformie Obywatelskiej. Gdyby sprawa nauczycieli została brutalnie i nieumiejętnie rozwiązana, gdyby nie było otwartości na rozmowy wtedy opinia Polaków mogłaby zostać skierowana przeciwko rządowi
— ocenia.
Wskazuje, że była premier jest właściwą osobą do prowadzenia negocjacji ze związkowcami.
Beata Szydło jest osobą, która posiada wszystkie cechy wizerunkowe dobrego negocjatora. I to sprawia, że Sławomir Broniarz na tym tle jawi się jako człowiek, który nie chce kompromisu i porozumienia. Pomysłów i podpowiedzi możliwych rozwiązań było przynajmniej kilka, ze strony rządu i ze strony prezydenta
— podkreśla.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Wicepremier Szydło odpowiada szefowi ZNP: Jest głuchy na argumenty. W mediach przesądza o strajku przed rozmowami. To nie pomaga
Jeżeli rząd mądrze poprowadzi negocjacje do końca, nie sądzę, żeby to zawyrokowało o tym jaki będzie wynik wyborów. Zwłaszcza, że PiS przedstawia kolejne programowe propozycje. Teraz pojawiły się propozycje dla rolników. Jeżeli skumulujemy wszystkie wydatki na nauczycieli, nie wystarczy pieniędzy dla innych grup społecznych. Budżet ma swoje granice
— dodaje prof. Ryba.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Kolejna „piątka PiS”. Tym razem dla rolników: Więcej unijnych środków i wsparcie dla lokalnych producentów. SPRAWDŹ
Not. TP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/441512-prof-ryba-znp-jest-uwarunkowany-biezaca-polityka