Przekonywanie do polskiej żywości jest ważniejsze niż „bawienie się protestami” po to, żeby zaistnieć nie wiadomo w jakim celu - powiedział w sobotę minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Przeprosił też „dotkniętych” jego wypowiedzą o „pustce intelektualnej” rolników.
CZYTAJ TAKŻE: RELACJA. Konwencja PiS w Kadzidle. „Naszym dążeniem jest to, by polska wieś i polskie miasto żyło na tym samym poziomie”
Współpraca, wspólnota, budowanie dobrych relacji między miastem a wsią, przekonywanie do polskiej żywności, zachęcanie i stwarzanie warunków, żeby nasze siostry i nasi bracia w mieście chcieli kupować naszą żywność, żeby rozumieli jej przewagę - to jest ważniejsze, a nie „bawienie się” protestami, po to żeby zaistnieć, nie bardzo wiadomo w jakim celu
— podkreślił Ardanowski podczas konwencji PiS w Kadzidle k. Ostrołęki.
Minister nawiązał też do swojej wypowiedzi dotyczącej środowej manifestacji ogólnopolskiego ruchu rolników AGROunia.
Odbyłem kilka rozmów z przedstawicielami protestujących i muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną
— powiedział wówczas Ardanowski. W czwartek przeprosin za tę wypowiedz zażądał od niego lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Ostatnio się dowiedziałem, że jedną ze swoich wypowiedzi dotyczącą człowieka, który organizuje protesty, bawi się tymi protestami, chce skłócić miasto z wsią, chce zaistnieć przy okazji tych protestów, że wypowiedzią o tym, że oczekuję konkretów, oczekuję precyzyjnych podpowiedzi, a słyszę tylko pustkę, że ponoć to obraziło rolników
— mówił Ardanowski.
Jeżeli kogoś twarde wypowiedzi, a o sprawach wsi trzeba rozmawiać twardo, (…) jeżeli kogoś to dotknęło, to przepraszam
— oświadczył minister.
Jak zauważył, to że te słowa obraziły rolników zarzucił mu „niepraktykujący lekarz z Krakowa, przywódca partii udającej chłopską, który nie ma żadnej wiedzy na temat problemów polskiej wsi”.
Ardanowski podkreślał też znaczenie obszarów wiejskich, które - jak z - „są obszarem wielkiej produkcji, gdzie żyje 40 proc. społeczeństwa”.
W środę w Warszawie odbyła się manifestacja ogólnopolskiego ruchu rolników AGROunii. Ardanowski odnosząc się do tego protestu, powiedział w środę, że „część organizacji rolniczych nie chce rozmawiać, nie chce się podzielić z innymi swoją wiedzą, być może dlatego, że tej wiedzy nie mają ich przedstawiciele”.
Oni uważają, że wszyscy mają z nimi rozmawiać na kolanach. Już nie chcą rozmawiać z ministrem rolnictwa. Odbyłem kilka rozmów z przedstawicielami protestujących i muszę stwierdzić wielką pustkę intelektualną
— powiedział Ardanowski.
Żądamy natychmiastowych przeprosin wszystkich rolników w Polsce, którzy poczuli się obrażeni słowami ministra Ardanowskiego. Domagamy się przeprosin wobec protestujących. To jest niezależny oczywiście związek, grupa, która protestuje, - ale w ich imieniu, bo oni nie mogą tutaj w polskim parlamencie tego zrobić - domagamy się natychmiastowych przeprosin od premiera i od ministra Ardanowskiego
— oświadczył lider PSL.
as/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/441424-mocne-slowa-ministra-ardanowskiego-o-szefie-agrounii