Koalicja Europejska zorganizowała dziś swoją konwencję w Warszawie. Przemawiał na niej m.in. lider SLD Włodzimierz Czarzasty, który stwierdził, że nie ma sensu pytać KE o program, ponieważ ma „tolerancję i uśmiech”.
Idziemy do UE po to, żeby nikt Polski z UE nie wyprowadził. Wśród nas są dwie osoby, które Polskę do UE wprowadziły - Włodzimierz Cimoszewicz i nieobecny Leszek Miller. Jesteśmy tu, bo to jest dobre dla nas i dla was miejsce. To nasz wielki wybór. To wielka wspólna, silna Europa, nasz wspólny dom
— mówił Czarzasty.
Dom jest jeden. Nie mieszka w nim Jarek z Kotem, Władek, Grześ i Kasia. W tym domu mieszka wiele osób, są różni, ale dom jest jeden
— stwierdził szef SLD.
Marzymy, aby nasze dzieci mogły zwiedzać Europę, żeby były wykształcone, żeby rywalizowały o pracę z dziećmi z innych krajów, traktując je po partnersku. Moim marzeniem jest to, żeby w Europie stworzono pakiet świadczeń dla dzieci, pomagający im w rozwoju. Na to zasługuje każde dziecko. W Europie i Polsce jest coraz więcej osób starszych. Marzymy o tym, żeby mogli godnie żyć, żeby mieli właściwą opiekę
— mówił Czarzasty.
Chciałbym, żeby żadna z tych osób nie była wykluczona, żeby polscy pracownicy mieli jasne prawo do wynagrodzenia, bo to im się należy. Żeby wszyscy pracownicy mieli prawo do urlopu, do wsparcia rodzicielstwa, żeby mieli umowy o pracę. Mój dom to też Europa wartości. UE nie jest bezmyślnym automatem do pobierania pieniędzy: wolność, równość, demokracja, niezależność sędziów i prokuratorów, sprawiedliwość, solidarność, pluralizm, poszanowanie praw człowieka, praw religijnych, seksualnych - mówi wam to coś?
— wykrzykiwał Czarzasty.
Nie pytajcie się nas, czy mamy lepszy, czy gorszy program niż PiS. My mamy tolerancję i uśmiech. Chcemy, by nasz kraj miał to na co zasługuje
— przekonywał.
Po to powstała Koalicja Europejska, w którą wierzę. Brak świeckiego europejskiego państwa, brak podpisanej w pełni karty praw podstawowych - mówi wam to coś? KE to wielki wybór między tymi, którzy książki palą, a tymi, którzy książki czytają. Mówi wam to coś? Bo mnie i reszcie koalicji mówi. Kraj, w którym pali się książki idzie w złą stronę. My mamy tolerancję, mamy uśmiech. Chcemy, żeby nasz kraj miał to, na co zasługuje
— mówił szef SLD.
Wygramy dzięki mądrości. Orły zawsze wygrywają
— zakończył Czarzasty.
wPolityce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/441414-czarzasty-nie-pytajcie-nas-czy-mamy-program-lepszy-od-pis