Detektyw Rutkowski znajdzie Falentę? Szef MSWiA ironicznie: Nie prowadzę zakładu fryzjerskiego, nie odpowiadam za jego wizerunek

Jeżeli będzie decyzja o rekonstrukcji, której nie wykluczam, to się podporządkuje tej decyzji, jak każdy odpowiedzialny człowiek i każdy odpowiedzialny minister

—podkreślił Joachim Brudziński, szef MSWiA, w Polsat NEWS.

Polityk odnosząc się do trwających rozmów rządu ze związkami nauczycielskimi, przypomniał:

Sławomir Broniarz bardzo intensywnie protestuje od trzech lat za plecami Grzegorza Schetyny, pana Mateusza Kijowskiego, na różnego rodzaju spędach czy zgromadzeniach KOD-u i walczy o konstytucję i demokrację w tym kraju, gdzie – jak wszyscy wiemy – faszyzm szaleje, a konstytucja jest łamana.

Odnosząc się z kolei do środowego protestu rolników w Warszawie, Brudziński podkreślił, że wszystko było zgodne z prawem.

Takie protesty się odbywają, na tym polega demokracja. Słowa podziękowania kieruję do profesjonalnej i dobrze przygotowanej policji, było spokojnie i demonstrujący nie stwarzali zagrożenia

—podkreślił.

A co szef MSWiA sądzi o włączeniu się sławnego detektywa Rutkowskiego w akcję poszukiwawczą Marka Falenty?

Nie prowadzę zakładu fryzjerskiego, nie odpowiadam za wizerunek Rutkowskiego, czy jego działania piarowe. Jest w tym świetny, tylko szkoda telewidzów czasu. Policja da radę. Falenta zostanie doprowadzony do więzienia

—zapewnił Brudziński.

kk/Polsat NEWS