Prokurator Generalny mocno odpowiada Komisji Europejskiej po jej zapowiedzi o wszczęciu przeciwko Polsce postępowania w sprawie sądownictwa dyscyplinarnego. Zdaniem Ziobry, Izba Dyscyplinarna SN powstała po to, by walczyć z patologiami, które są zmorą środowiska sędziowskiego.
Izba Dyscyplinarna jest wyłaniana przez Krajową Radę Sądownictwa, która jest w dużo mniejszym stopniu zależna od czynników politycznych, jak ma to miejsce w Niemczech.
– przypomniał Zbigniew Ziobro na spotkaniu z dziennikarzami w Sejmie.
Izba Dyscyplinarna jest powołana po to, by walczyć z patologiami takimi jak na przykład sędzia, który kradnie wiertarkę. A zdaniem dotychczasowych sędziów rozpatrujących jego sprawę w Sądzie Najwyższym - według dotychczasowych procedur dyscyplinarnych - dalej jest nieskazitelnym sędzią.
– zaznaczył Ziobro.
Niech pan spyta Polaków, czy sędzia-złodziej, który ukradł na gorącym uczynku w hipermarkecie, albo w kiosku z gazetami może być dalej nieskazitelnym sędzią? A polski Sąd Najwyższy w dotychczasowej procedurze przed powołaniem Izby Dyscyplinarnej stwierdził, że to jest nadal człowiek nieskazitelny i może nieskazitelnie, uczciwie i obiektywnie sądzić. My uważamy, że tak nie jest.
– podkreślił szef MS.
Zbigniew Ziobro odniósł się także bezpośrednio do Fransa Timmermansa, wiceprzewodniczącemu KE.
**Chętnie zadałbym pytanie Fransowi Timmermansowi, czy rzeczywiście w standardzie, który chciałby przywrócić - kwestionując powołanie Izby Dyscyplinarnej - jest to, aby dotychczasowa procedura, która ma miejsce, chroniła sędziów-złodziei i sędziów przestępców, bo przecież sędzia o którym wspominam z wiertarką jest to sprawa niebudząca wątpliwości.
– mówił Ziobro.
Minister zwrócił też uwagę, że w Niemczech sędziowie sądów federalnych wybierani się wyłącznie przez polityków.
A w polskiej Radzie Sądownictwa sędziów powołują przede wszystkim sędziowie, którzy mają większość.
– podkreślił.
Komisja Europejska wszczęła w środę wobec Polski postępowanie o naruszenie prawa unijnego, wysyłając pismo z formalnym zawiadomieniem. Sprawa dotyczy „nowego systemu dyscyplinarnego dla sędziów”. Polski rząd na udzielenie odpowiedzi ma dwa miesiące. Zdaniem KE „nowy system dyscyplinarny” podważa niezawisłość polskich sędziów, nie oferując koniecznych gwarancji, by chronić ich przed kontrolą polityczną, zgodnie z wymogami Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej.
Uzasadniając decyzję, Komisja informuje, że nowy system dyscyplinarny nie gwarantuje niezależności i bezstronności Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, która dokonuje przeglądu decyzji podjętych w postępowaniach dyscyplinarnych przeciwko sędziom. Jak dodał, zadaniem izby dyscyplinarnej jest stosowanie równej miary wobec wszystkich.
PAP
-
Kultowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a koszulkę z kultowym już powiedzeniem #JaCięNieMogę otrzymasz GRATIS!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440978-ziobro-do-timmermansa-o-sedziach-zlodziejach