Uważamy, że pomysły pana Webera i polityków niemieckich o obcinaniu jakichkolwiek środków krajom UE powinny ustąpić raczej miejsca przede wszystkim wywiązaniu się przez Niemców z tego, co zrabowali podczas II wojny światowej. Zamiast myśleć o jakichś cięciach związanych z rzekomym brakiem praworządności, Niemcy powinni przygotować porządne środki finansowe na wypłatę reparacji
— powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Janusz Szewczak, poseł PiS, członek Parlamentarnego Zespołu do spraw oszacowania wysokości odszkodowań należnych Polsce od Niemiec za szkody wyrządzone w czasie II wojny światowej.
wPolityce.pl: Portal wPolityce.pl ujawnił wczoraj raport „Koszty ekonomiczne okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej”, przygotowany przez zespół parlamentarny ds. reparacji. Dowodzą państwo, że starty Polski w wyniku działalności Niemców podczas II wojny światowej są olbrzymie.
Janusz Szewczak: To jest hańba, że tak zaniedbano przez ostatnie 30 lat tę ewidentną kwestię skutków eksterminacji polskich obywateli i unicestwienia polskiej gospodarki przez Niemców. Dopiero parlamentarny zespół za czasów rządu PiS podjął realne działania na rzecz wystawienia rachunku Niemcom. Tym bardziej jest zadziwiająca postawa niemieckich polityków, którzy pouczają Polaków w kwestii praworządności. Dopóki Niemcy nie uregulują zaległego rachunku wobec Polski za II wojnę światową, a mowa o kwocie co najmniej 900 mld dolarów, powinni zachowywać wyjątkową powściągliwość, jeśli chodzi o ataki na polski rząd.
To gigantyczna kwota.
Nie wolno z tego rezygnować i nie prowadzić dalej tych spraw. Będziemy w tym konsekwentni. Aktywność pana przewodniczącego Arkadiusza Mularczyka w tej sprawie jest bezwzględna. Zdajemy sobie sprawę, o ile byśmy byli zasobniejszym krajem, gdyby nie niemieckie zbrodnie i niszczenie oraz rabunek polskiego majątku.
Według opublikowanego przez zespół raportu, tylko Grecja doznała podczas II wojny światowej podobnych do Polski strat z tytułu działalności wojennej Niemców. Grecja również walczy o reparacje.
Nie tylko Grecja, ale też kraje afrykańskie podejmują takie starania. Trzeba powiedzieć, że poczucie zbrodni niemieckich jest bardzo silne w Grecji do dnia dzisiejszego. Tym bardziej, że Niemcy i inne kraje strefy euro „spacyfikowały” Grecję przy okazji kryzysu finansowego rozpoczętego w 2008 roku, ograniczając suwerenność gospodarczą i polityczną tego państwa ze względu na jego zadłużenie. Te rachunki krzywd są głęboko społecznie odczuwane.
Czy ostateczny raport zespołu parlamentarnego ds. reparacji powstanie w tym roku?
Zdaje się, że do końca kadencji taki raport powstanie.
Wówczas należy się spodziewać, jak pan powiedział, że Polska wystawi i wyśle rachunek Niemcom”?
Tak jest. Uważamy, że pomysły pana Webera i polityków niemieckich o obcinaniu jakichkolwiek środków krajom UE powinny ustąpić raczej miejsca przede wszystkim wywiązaniu się przez Niemców z tego, co zrabowali podczas II wojny światowej. Zamiast myśleć o jakichś cięciach związanych z rzekomym brakiem praworządności, Niemcy powinni przygotować porządne środki finansowe na wypłatę reparacji.
Rozmawiał Adam Stankiewicz
-
Kultowy PREZENT dla prenumeratorów!
Super oferta dla czytelników tygodnika „Sieci”! Zamów i opłać roczną prenumeratę pakietu: tygodnik „Sieci” i miesięcznik „wSieci Historii”, a koszulkę z kultowym już powiedzeniem #JaCięNieMogę otrzymasz GRATIS!
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440972-szewczak-wystawimy-rachunek-niemcom-na-minimum-900-mld-usd