Gorące pytania i niemniej ciekawe odpowiedzi na antenie telewizji wPolsce.pl - tym razem posłowie Jarosław Sachajko (Kukiz‘15) i Marek Sawicki (Polskie Stronnictwo Ludowe) dyskutowali między innymi o kampanii do wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Jak przekonywał Sawicki, choć on sam jest sceptyczny co do decyzji o wspólnym starcie PSL w ramach Koalicji Europejskiej, to wśród ludowców obowiązuje dziś zasada „wszystkie ręce na pokład”.

Zdania nie zmieniam, natomiast jestem demokratą szanującym decyzje struktur PSL. Wszyscy pracujemy na rzecz najlepszego wyniku PSL w ramach Koalicji Europejskiej - by jak najwięcej eurodeputowanych z PSL znalazło się w Sejmie, bo to gwarantuje walkę o dobry budżet, o politykę rolną, o program walki z chorobami nowotworowymi. Im więcej europosłów PSL w EPP, tym mniej środowisk lewicowych w tej partii i posłów o nastawieniu lewicowym. Co będzie w czerwcu? Zobaczymy…

— mówił były minister rolnictwa.

Odpowiadał mu polityk K‘15, Jarosław Sachajko, który rozpoczął od celów swojego ruchu na najbliższe wybory…

Chcemy wprowadzić kilku europarlamentarzystów, nie wiem, może pięciu, sześciu. Mamy podpisane umowy z Ruchem Pięciu Gwiazd i innymi ugrupowaniami - by zmieniać Europę, by była bliżej obywatela, by wspierała przedsiębiorców. (…) To, co się dzieje od lat w PE, dyskryminacja wsi - musi się skończyć.

… by płynnie przejść do politycznego kuksańca wymierzonego w PSL.

Legitymizowanie ruchów lewicowych jest skandalem. Cytuję lidera Bayer Full: co z tego, że on zagłosuje na Jarka Kalinowskiego, skoro wyskoczy pani Lubnauer!

— dodawał Sachajko.

Sawicki odparł:

Lidera Bauer Full znam dłużej niż Pan - przyszedł do PSL, gdy PSL był na fali i było wiele koncertów, za które dobrze miał płatne pan Świerzyński… Jego problem jest taki, że jemu zawsze bardziej odpowiadały majteczki w kropeczki niż zielona koniczynka.

PSL nikogo nie legitymizuje. Jasno mówimy w sprawach światopoglądowych, religii, Kościoła - dajemy temu wyraz. Jesteśmy także po to tej w koalicji, by osłabić część lewacką

— zapewniał polityk PSL.

Poseł Kukiz‘15 w odpowiedzi przytaczał słynne powiedzenie z czasów powojennych:

Urna to taka magiczna szkatułka: wkładasz Mikołajczyka, wyskakuje Gomułka. To samo będzie w Koalicji Europejskiej

— rzucił Sachajko.

Sawicki stwierdził jedynie:

Radzę się nie zapędzać, bo niewykluczone, że po eurowyborach przyjdzie nam współpracować. I po co Panu to?

— uśmiechał się ludowiec.

Odpowiadając na gorące pytanie telewizji wPolsce.pl: czy sondaże kłamią, obaj posłowie zgodzili się co do tego, że na kilka miesięcy przed wyborami należy… zakazać przeprowadzenia takich badań, by uniknąć ewentualnych manipulacji opinią publiczną.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ NA ANTENIE TELEWIZJI WPOLSCE.PL:

svl