Mamy do czynienia z grupą ludzi podkręcanych m.in. przez nieprzychylne nam media, którzy żyją w jakimś równoległym świecie i dostrzegają zjawiska, których w Polsce nie ma - ocenił wiceszef MKiDN Jarosław Sellin, pytany o sztuki „Wróg się rodzi” oraz „Mein Kampf”.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Tacy są „postępowi”? Teatr Powszechny wystawi „Mein Kampf”! „Język używany przez polityków jest gorszy od języka Hitlera”
Premiery sztuk odbyły się odpowiednio w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu oraz Teatrze Powszechnym w Warszawie.
W spektaklu „Wróg się rodzi” badamy fenomen Radia Maryja, które od blisko 30 lat wpływa na mentalność swoich słuchaczy oraz procesy społeczne i kulturowe
— opisuje swój spektakl toruński teatr.
Z kolei zgodnie z opisem Teatru Powszechnego sztuka „Mein Kampf” stara się zbadać, „do jakiego stopnia aktualne są dziś postulaty i idee zapisane przed ponad dziewięćdziesięciu laty”.
Analizując język i narrację Hitlera, zadajemy sobie pytanie o język współczesności i mowę nienawiści. Pytamy, ile musiało paść słów, zanim doszło do Holokaustu oraz ile jeszcze musi ich paść, żeby historia się powtórzyła
— czytamy na stronie teatru.
Pytany w radiowej Trójce o ocenę obydwu sztuk, Sellin podkreślił, że nie chce „analitycznie o tym dyskutować”.
Tylko zwracam uwagę po prostu na to, że mamy do czynienia z jakąś grupą ludzi podkręcanych przez nieprzychylne nam media i przez totalną opozycję - bo ona przecież też wyjaskrawia swój język w polemice z nami - którzy żyją w nadrzeczywistości, w jakimś równoległym świecie, dostrzegają zjawiska, których w Polsce nie ma i tendencje, których w Polsce nie ma
— mówił.
Jeżeli jakaś część opinii publicznej - a mam nadzieję, że tak jest - uznaje, że to jest jednak szaleńswo i że właśnie instytucjami kultury zarządzają ludzie, którzy oderwali się od rzeczywistości, to trzeba te pretensje wyraźnie adresować. Teatr Powszechny w Warszawie, ten, który wystawił tę sztukę „Klątwa” (…) - „Mein Kampf” jest po niej - jest teatrem, który należy do prezydenta miasta stołecznego Warszawy”
— wskazał.
Informuję, do kogo zgłaszać pretensje, że oddają ważną instytucję kultury, jaką jest teatr, ludziom, którzy żyją w nadrzeczywistości, w równoległym świecie
— dodał.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440549-antypolska-agitka-w-teatrze-mocna-odpowiedz-wiceministra