Kalinowski: "Żaden kawaler z Żoliborza nie będzie nas uczył, co to jest rodzina". Ale "tęczowi" przyjaciele już mogą? WIDEO

Oglądając konwencję PSL, można było doświadczyć ogromnego dysonansu. Władysław Kosiniak-Kamysz mówił o wartościach chrześcijańskich i testamencie Jana Pawła II, podczas gdy sam wprowadził swoją partię do sojuszu z partiami forsującymi ideologię LGBT, a wręcz formacjami antyklerykalnymi. Jednak szczyt absurdu przekroczył europoseł Jarosław Kalinowski. Żaden kawaler, zwłaszcza z Żoliborza, nie będzie nas uczył, co to jest rodzina – wykrzyczał ze sceny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Taki plan ma PSL. Kosiniak-Kamysz uderza w bogoojczyźniane tony: „My jesteśmy strażnikami testamentu Jana Pawła II. Zwyciężymy”

Podczas konwencji PSL zaprezentowano kandydatów partii w wyborach europejskich, którzy wystartują z list Koalicji Europejskiej. „Jedynką” na Mazowszu jest obecny europoseł Jarosław Kalinowski.

Gdy zapowiedziano jego wystąpienie, podkreślono, że to „jedyny prawdziwy gospodarz na liście Koalicji Europejskie, a prywatnie szczęśliwy maż i ojciec piątki dzieci i dziadek ośmiorga wnucząt”. Dało to śmiałość Kalinowskiemu.

Żaden kawaler, zwłaszcza z Żoliborza, nie będzie mnie, nie będzie nas ludowców uczył, co to jest rodzina

— tak zaczął swoje wystąpienie. Można zapytać: Za to cała rzesza „tęczowych” przyjaciół z Koalicji Europejskiej już może?

I nie będzie nas pouczał, jak trzeba wychowywać nasze dzieci w chrześcijańskiej tradycji, ale też z otwartością na świat, z szacunkiem dla każdego innego człowieka

— dodał Kalinowski wedle zasady Bogu świeczka, a diabłu ogarek. Jego słowa spotkały się z gromkimi brawami ludowców.

Klasyczna obrona przez atak. Cóż, muszą się jakoś usprawiedliwiać, skoro trafili do koalicji z przeciwnikami rodziny i Kościoła. A przy okazji można się przekonać, jak daleko PSL-owi do partii „rozsądku” i „umiaru”, jak chcieliby się prezentować ludowcy.

CZYTAJ WIĘCEJ: Ks. Marek Dziewiecki: Standardy WHO a kodeks karny. „Kto z dorosłych realizowałby te zalecenia, ten wciągałby uczniów w czynności seksualne, za co dorosłym grozi kara więzienia od lat 2 do 12”

OGLĄDAJ TELEWIZJĘ WPOLSCE.PL:

kpc/Twitter/wPolityce.pl