We Wrocławiu ma miejsce dolnośląsko-opolska konwencja wyborcza Platformy Obywatelskiej, choć zaprezentowano ją jako wydarzenie Koalicji Europejskiej. W powietrzu czuje się zwycięstwo - powiedział pewny siebie Grzegorz Schetyna, atakują nieustannie w PiS i minister edukacji narodowej Annę Zalewską.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Dopiero się obudzili? PO rusza w Polskę. Schetyna zapowiada regionalne konwencje: „Nie chcemy tracić czasu”

Przed tygodniem Rada Krajowa PO zatwierdziła swych kandydatów na wspólnych listach koalicji, którą współtworzą - oprócz Platformy - także PSL, SLD, Nowoczesna oraz Zieloni. Władze PSL i SLD zaakceptują kształt list wyborczych w ten weekend. Nowoczesna, niezadowolona z rozstrzygnięć negocjacyjnych, zapowiadała, że będzie jeszcze rozmawiać z PO na temat zaoferowanych jej miejsc. Z informacji PAP ze źródeł w PO wynika, że zmian na listach wyborczych ma już jednak nie być.

Na 6 kwietnia zaplanowana jest konwencja Koalicji Europejskiej w Warszawie, która zainauguruje kampanię całego porozumienia wyborczego opozycji. Platforma rusza jednak w teren już w ten weekend.

W powietrzu czuje się zwycięstwo i z takimi ludźmi musimy wygrać te wybory. I wygramy te wybory 26 maja!

— zaczął swoje wystąpienie Grzegorz Schetyna.

Dwa dni temu byłem w Brukseli i rozmawiałem z Donaldem Tuskiem. Jest z nami sercem i pozdrawia was serdecznie. Ale ta lekcja z Brukseli mówi nam, że Europa czeka na Polskę i nasze wybory, żeby dowiedzieć się, jaka Polska jest naprawdę. Wielu wciąż uważa, że ci specjaliści z San Escobar i polityka 1:27 do wypadek przy pracy, epizod i mają rację. Polska polityka wymaga oczyszczenia. Panie prezesie Kaczyński, milczenie nie wymaże afer. (…) Zanim nie wyjaśnicie afer, nie macie moralnego prawa do rządzenia. Wy nie rządzicie, wy tylko odwracacie uwagę

— mówił, atakując rządzących.

Musimy sobie zadać pytanie, czy jesteśmy Europą zjednoczoną, czy też nie. (…) Silna Polska w silnej Europie - dlatego powstała Koalicja Europejska

— dodał.

Schetyna zaprezentował w „oryginalny” sposób kandydaturę Janiny Ochojskiej, szefowej PAH, bowiem zaczął uderzać w minister edukacji narodowej, a zarazem kandydatkę PiS do PE, Annę Zalewską.

Janina Ochojska wybudowała wiele szkół w wielu krajach, a Anna Zalewska kończy zamykać 7,5 tys. gimnazjów w Polsce. taka jest prawda. (…) PiS równa się wstyd. Po co ją właściwie wystawiają? Akcja ewakuacja trwa na całego. (…) Pani Zalewska nie zdoła uciec do Brukseli, bo Polacy ją nie wybiorą

— powiedział arogancko, zapowiadając wotum nieufności wobec minister edukacji narodowej.

Powtórzył również obietnicę tysiąca złotych brutto dla nauczycieli.

Polska szkoła może być najlepsza na świecie. Tylko z ministerstwa edukacji musi odejść ta żałosna ekipa. Muszą przyjść nowe osoby,które nie boją się przyszłości i potrafią słuchać ludzi

— rzucił pogardliwie.

26 maja dokonamy wielkiego wyboru. zdecydujemy, czy przyszłością Polski jest zachodnia Europa, czy jesteśmy za zachodnim porządkiem, czy za chaosem i brakiem demokracji. (…) Czy Polska w Europie będzie miała twarz Janiny Ochojskiej, czy Anny Zalewskiej. Jestem przekonany, że Polacy się nie pomylą

— powiedział Schetyna.

kpc/PAP/wPolityce.pl