Grzegorz Schetyna mówi, że nowa „piątka Kaczyńskiego” jest groźna dla budżetu, a później mówi się o nowych wydatkach zastrzegając, że to, co zostało dane, nie zostanie odebrane. To świadczy o tym, że Platforma Obywatelska nie ma żadnego programu, żadnego spoiwa. Wybiórczo sięga po polityków, którzy dawno odeszli z życia politycznego, zainteresowani widocznie dobrymi apanażami w PE
—powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski, gość red. Edyty Hołdyńskiego w telewizji wPolsce.pl.
PO powstała w kontrze do SLD, a teraz sięga po ich polityków. Wyraźnie przesuwa się w lewo
—stwierdził polityk.
Odnosząc się z kolei do Polskiego Stronnictwa Ludowego, które ma niemało kłopotów z powodu przystąpienia do Koalicji Europejskiej, powiedział:
Mieszkam na terenie, gdzie było dosyć mocne poparcie dla PSL-u. Widać, że ono tam słabnie. Przychodzą do mnie wyborcy i mówią, że oni na PSL nie będą głosować, bo ludowcy idą z ludźmi, z którymi im nie po drodze. To nie tylko kwestia działaczy, ale elektoratu, który nie chce na ich głosować i odwraca się od PSL-u.
W przeciwieństwie do Koalicji Europejskiej, my mamy Deklarację Europejską, a oni mają deklarację LGBT+
—powiedział Karczewski w kontekście wyborów do PE i tego, co dzieję się w Warszawie.
Czy do tej pory nasza stolica nie była dla wszystkich? Dopiero zmienił to Trzaskowski? My jesteśmy tolerancyjnym narodem. Warszawa jest dla wszystkich. Chcemy, aby wszyscy w Polsce byli równo traktowani. Czy to znaczy, że Gronkiewicz-Waltz wykluczała jakieś środowiska? Nie. Jestem zbulwersowany tą sytuacją. Nie mogę się pogodzić z seksualizacją dzieci
—podkreślił.
kk/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440225-karczewski-my-mamy-deklaracje-europejska-a-oni-lgbt-wideo