Wszystkich martwi zbliżający się strajk nauczycieli. Większość z nas była dziećmi. Pamiętamy dobrze z własnego doświadczenia, jak było nam przykro, kiedy zbliżał się koniec roku szkolnego, a nam groził brak promocji do następnej klasy. A już całkowitą katastrofą była sytuacja, kiedy nawet nie dopuszczano nas do egzaminów. Kiedy zdawałoby się, że to wszystko, co złe w szkole mamy za sobą, spotyka nas cios boleśniejszy. Opisane wcześniej nieprzyjemności zagrażają naszym dzieciom i wnukom.
Nie czas teraz na zastanawianie się, jak to możliwe, że sprawy zaszły tak daleko? Kto doprowadził w oświacie do przekroczenia Rubiku? – jak zwykł mawiać nieodżałowany szef Nowoczesnej Ryszard Petru. (Oby ta Lubnauer…- szkoda mówić). Na szukanie winnych po to, by stawiać ich pod pręgierz druzgocącej krytyki. Inny cel nadrzędny dzisiaj winien przyświecać jasno. Trzeba ratować dzieci. Nasz największy skarb. Naszą przyszłość. Tego chcą rodzice. Próbuje to robić rząd.
Na przeszkodzie stoi bohaterski Sławomir Broniarz. Zdeterminowany bronić interesu nauczycieli, zjednoczonych w Związku Nauczycielstwa Polskiego, organizacji starszej niż sam zawód nauczycielski. Albo prawie w tym samym wieku. Nieprzejednany Broniarz, który przewodniczy ZNP również niemal od początku istnienia związku w ramach OPZZ (Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych – wyjaśnienie JJ), powstałym za wojennych generałów Jaruzelskiego i Kiszczaka, broni nie tylko nauczycieli. Niektórzy sugerują, że nie tylko o pieniądze dla nauczycieli chodzi. Podpowiadają, że Broniarz chce udusić rząd PiS rękami nauczycieli. Albo przynajmniej mocno go osłabić przed wyborami. Nie, to absolutnie niemożliwe. To podła insynuacja.
Ja stawiam na to, że dla Broniarza ogromnie liczą się jego prestiż i autorytet. Jeśli powiedział, że chce tysiąc złotych podwyżki na głowę członka swojego związku, to teraz nie może się wycofać. Nie jest przewodniczącym, który rzuca słowa na wiatr. W marcu „tysiąc złotych”, a 1 kwietnia „pięćset”. Jest po prostu człowiekiem stanowczym. I tylko tyle.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/440002-jerzy-jachowicz-prestiz-i-autorytet-broniarza
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.